Rzampol
06-03-2011, 01:06
Witam serdecznie wszystkich. W moim skromnym artykule przeczytacie czego nie powinno się
robić na audycjach radiowych jako prezenter muzyczny . Może najpierw zaczne od tego że od
pewnego czasu natchneło mnie żeby chodzić po różnych radiach internetowych , pomyslałem
więc po usłyszeniu paru audycji co mi szkodzi spróbować . Kiedy nadeszła pora mojej audycji
byłem dosyć wystraszony i zdezorientowany więc postanowiłem nic nie mówić z stresu , zostałem
więc odebrany jako autopilot . W sumie się nie zdziwiłem bo nie mogłem pokazać że jednak potrafie
wykrzesać iskre i dać każdemu czas by mógł się dobrze bawić . Z pewnym czasem
zaproponowałem dobremu kumplowi by zagrał z mną audycje , kiedy nadeszedł wieczorny czas
audycji byliśmy przygotowani . Po skończonej audycji byliśmy zadowoleni utrzymywaliśmy cały czas
kontakt z naszymi słuchaczami i zostaliśmy bardzo dobrze przyjęci przez słuchaczy . Po tej
audycji stałem się bardzo pewny swojej osoby więc słuchaczy przybywało z audycji na audycje.
W końcu zaczełem się przysłuchiwać bardzo szczegółowo innym prezenterom muzycznym i
mogę szczerze powiedzeć nie umią pokazać że im na tym zależy , że oni chcą się pokazać lecz
nie potrafią siebie zaprezentować jako osobe którą ludzie będą chcieli słuchać .
Teraz podam wam największe błędy popełniane przez prezenterów muzycznych :
- Obawa mówienia przed mikrofonem ( Najczęstszy problem , ale tak naprawdę mikrofon
nie gryzie ;) w tym przypadku zalecane jest jak najczęste ćwiczenie mówienie byle czego
przed lustrem albo przed mikrofonem i mogę szczerze powiedziec że to pomaga )
- Niewyraźna mowa ( szczerze powiedziawszy jest to nie zbyt przyjemnie jeśli kogoś nie możemy
zrozumieć jak czyta dla nas pozdrowienia a my zastanawiamy do kogo zostały skierowane , w tym
przypadku także jest zalecane ćwiczenie )
- cały czas powtarzanie jednego tekstu ( Powiedzonka typu ,, Jazdaaa..." co minute mogą zostać
bardzo źle odebrane jak i nas samych i będą uważać nas za idiotów a tego raczej
nie chcemy ;) w tym przypadku zalecane jest przemyślenie każdego zamierzonego słowa )
- nie mówienie nic o nutkach o których gramy ( Przecież ludzie chcą wiedzieć co puszcza
dla nich prezenter i chcą wiedzieć że ma jakiekolwiek pojęcie o tym co on gra tutaj zalecam
że tak powiem przestudiować muzykę którą ma się zamiar puszczać)
- przerywanie muzyki w kluczowych momentach i mówienie coś do mikrofonu ( moim zdaniem
nie jest to przyjemne jeśli ktoś kluczowym momencie czyli np refrenie , przerywa muzyke i
zaczyna mówić , zalecam tego nie robić bo w takim momencie cała esencja nutki ulatnia się w
niepamięć (tutaj poprostu nie zalecam tego robić i to nie wymaga ćwiczenia a tylko wsłuchania się
w piosenke ;) )
- Pozdrowienia do prezentera ( nie powinno się ich czytać w taki sposób jaki zostały one zapisane
bo to niezbyt ciekawie brzmi zalecenie skonstruowanie zdania które odda podziękowania dla
słuchacza)
- Przejścia ( Po wielu audycjach jak nasłuchałem sie nie których przejść kiedyś prezenter robił
długie przejście na wersje radiową piosenki a bardzo krótkie przejście na wersje nutki extended
to jakoś mi się nie dobrze robiło przecież mamy zamiar ukazać piękno tego co puszczamy a nie
przypadkowy łomot 50 dźwięków naraz który nie jest raczej przyjemny dla słuchacza zalecania
tutaj jest tylko jedna ważna rzecz a nawet 3 ;) ćwiczyć , ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ;) )
- Dziecinne głosy ( problem powszechnie znany zazwyczaj gdy usłyszymy głos dziecka to
uciekamy z owego radia bo to nie jest raczej przyjemne słuchać osoby mało
doświadczonej , tutaj propozycja żeby próbować ćwiczyć mówić przez przepone i uzyskać
dosyć przyjemny głos na czas audycji i tutaj taka mała notka ten punkt najwięcej zmienia w waszej
audycji i naprawdę naciskam na ten punkt bo to 50 % udanej audycji )
Na tym kończe swój krótki artykulik i mam nadzieje że komuś się kiedyś przyda jeśli postanowi
zostać prezenterem muzycznym może nie jestem ideałem w tej dziedzinie ale codziennie staram się
udoskonalać w tym kierunku a więc dziękuje za przeczytanie tego malutkiego artykułu i życze
powodzenia ;)
I pozdrawiam i dziękuje pewnemu "pseudo" dj który natchnął mnie na napisanie tego artykułu ;)
robić na audycjach radiowych jako prezenter muzyczny . Może najpierw zaczne od tego że od
pewnego czasu natchneło mnie żeby chodzić po różnych radiach internetowych , pomyslałem
więc po usłyszeniu paru audycji co mi szkodzi spróbować . Kiedy nadeszła pora mojej audycji
byłem dosyć wystraszony i zdezorientowany więc postanowiłem nic nie mówić z stresu , zostałem
więc odebrany jako autopilot . W sumie się nie zdziwiłem bo nie mogłem pokazać że jednak potrafie
wykrzesać iskre i dać każdemu czas by mógł się dobrze bawić . Z pewnym czasem
zaproponowałem dobremu kumplowi by zagrał z mną audycje , kiedy nadeszedł wieczorny czas
audycji byliśmy przygotowani . Po skończonej audycji byliśmy zadowoleni utrzymywaliśmy cały czas
kontakt z naszymi słuchaczami i zostaliśmy bardzo dobrze przyjęci przez słuchaczy . Po tej
audycji stałem się bardzo pewny swojej osoby więc słuchaczy przybywało z audycji na audycje.
W końcu zaczełem się przysłuchiwać bardzo szczegółowo innym prezenterom muzycznym i
mogę szczerze powiedzeć nie umią pokazać że im na tym zależy , że oni chcą się pokazać lecz
nie potrafią siebie zaprezentować jako osobe którą ludzie będą chcieli słuchać .
Teraz podam wam największe błędy popełniane przez prezenterów muzycznych :
- Obawa mówienia przed mikrofonem ( Najczęstszy problem , ale tak naprawdę mikrofon
nie gryzie ;) w tym przypadku zalecane jest jak najczęste ćwiczenie mówienie byle czego
przed lustrem albo przed mikrofonem i mogę szczerze powiedziec że to pomaga )
- Niewyraźna mowa ( szczerze powiedziawszy jest to nie zbyt przyjemnie jeśli kogoś nie możemy
zrozumieć jak czyta dla nas pozdrowienia a my zastanawiamy do kogo zostały skierowane , w tym
przypadku także jest zalecane ćwiczenie )
- cały czas powtarzanie jednego tekstu ( Powiedzonka typu ,, Jazdaaa..." co minute mogą zostać
bardzo źle odebrane jak i nas samych i będą uważać nas za idiotów a tego raczej
nie chcemy ;) w tym przypadku zalecane jest przemyślenie każdego zamierzonego słowa )
- nie mówienie nic o nutkach o których gramy ( Przecież ludzie chcą wiedzieć co puszcza
dla nich prezenter i chcą wiedzieć że ma jakiekolwiek pojęcie o tym co on gra tutaj zalecam
że tak powiem przestudiować muzykę którą ma się zamiar puszczać)
- przerywanie muzyki w kluczowych momentach i mówienie coś do mikrofonu ( moim zdaniem
nie jest to przyjemne jeśli ktoś kluczowym momencie czyli np refrenie , przerywa muzyke i
zaczyna mówić , zalecam tego nie robić bo w takim momencie cała esencja nutki ulatnia się w
niepamięć (tutaj poprostu nie zalecam tego robić i to nie wymaga ćwiczenia a tylko wsłuchania się
w piosenke ;) )
- Pozdrowienia do prezentera ( nie powinno się ich czytać w taki sposób jaki zostały one zapisane
bo to niezbyt ciekawie brzmi zalecenie skonstruowanie zdania które odda podziękowania dla
słuchacza)
- Przejścia ( Po wielu audycjach jak nasłuchałem sie nie których przejść kiedyś prezenter robił
długie przejście na wersje radiową piosenki a bardzo krótkie przejście na wersje nutki extended
to jakoś mi się nie dobrze robiło przecież mamy zamiar ukazać piękno tego co puszczamy a nie
przypadkowy łomot 50 dźwięków naraz który nie jest raczej przyjemny dla słuchacza zalecania
tutaj jest tylko jedna ważna rzecz a nawet 3 ;) ćwiczyć , ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ;) )
- Dziecinne głosy ( problem powszechnie znany zazwyczaj gdy usłyszymy głos dziecka to
uciekamy z owego radia bo to nie jest raczej przyjemne słuchać osoby mało
doświadczonej , tutaj propozycja żeby próbować ćwiczyć mówić przez przepone i uzyskać
dosyć przyjemny głos na czas audycji i tutaj taka mała notka ten punkt najwięcej zmienia w waszej
audycji i naprawdę naciskam na ten punkt bo to 50 % udanej audycji )
Na tym kończe swój krótki artykulik i mam nadzieje że komuś się kiedyś przyda jeśli postanowi
zostać prezenterem muzycznym może nie jestem ideałem w tej dziedzinie ale codziennie staram się
udoskonalać w tym kierunku a więc dziękuje za przeczytanie tego malutkiego artykułu i życze
powodzenia ;)
I pozdrawiam i dziękuje pewnemu "pseudo" dj który natchnął mnie na napisanie tego artykułu ;)