PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Co sądzicie o polskim metanabolu?


plazma-tec
14-07-2009, 15:54
Tak jak w temecie, co sądzicie o polskim metanabolu, mozna go kupic w aptece na recepte ,myslalem nad tym ale mam wiele watpliwosci.Czekam na wasze opinie.

AYC
14-07-2009, 21:22
działa...
imo najpewniejsza metka :) ale pamietaj ze tylko na recepte kupisz lub od dila

Truth
15-07-2009, 12:42
20 lat chce brac mete z jelfy (tabsy sic!) lol
jak zadajesz takie pytania to znaczy ze absolutnie nie powinienes sie brac za saa

zadajac pytanie odnosnie koksow na forum muzyczny gdzie srednia wieku w tym dziale wynosi ok 16 o doswiadczeniu z koksami nie mowiac jest delikatnie moim zdaniem smieszne ...

AYC
15-07-2009, 14:06
20 lat chce brac mete z jelfy (tabsy sic!) lol
jak zadajesz takie pytania to znaczy ze absolutnie nie powinienes sie brac za saa

zadajac pytanie odnosnie koksow na forum muzyczny gdzie srednia wieku w tym dziale wynosi ok 16 o doswiadczeniu z koksami nie mowiac jest delikatnie moim zdaniem smieszne ...

Mlodsi od niego biorą i zyja, a jak chlopak chce brac to niech bierze, jego sprawa.

tomekz526
16-07-2009, 09:50
Sadzac po tym co napisales mozna powiedziec ze wogole sie nie orientujesz. pewnie nawet nie wiesz co to jest odblok po cyklu itp. No ale jak chcesz juz wziąć metke to ta z apteki jest najlepsza, nie kupuj tylko ruskiej, od kolegow bo nie wiadomo co to za gowno jest.

Łebe
16-07-2009, 13:29
po metce masz szybkie przyrosty a po odstawieniu szybkie spadki:D a do tego skutki uboczne(w zależności od dawki) po metce to trzeba by cos na wątróbke zarzucic:D:D:D Ja osobiscie odradzam branie samej mety jak juz to w połoczeniu z innymi sterydami. no i na koniec odblok oczywiscie.

AYC
17-07-2009, 19:45
co do spadkow to mozna temu zaradzic ;) tylko trzeba wiedziec jak ;)

Mr. T
17-07-2009, 22:58
Wylamujac sie nieco, mam inne pytanie. Jaki sens jest w faszerowaniu sie tym gownem bo nie do konca rozumiem ?! Macie jakies problemy ze soba, zbyt malo w spodniach, czujecie sie niedowartosciowani tudziez z tym co macie pod deklem nie radzicie sobie "na miescie" ? Zdaje sobie sprawe ze ludzi pompujacych sie gowno obchodza takie wywody ale dla mnie nie ma nic śmieszniejszego od tego typu lanserów. Nie ma nic bardziej żalosnego niż widok napakowanego chłoptasia, napinajacego się przy kazdej mozliwej okazji. Jak komus zalezy na dobrej sylwetce, skok po dobre suplementy, odpowiednia dietka, i lata cwiczen...jesli jest inaczej nie rob z siebie posmiewiska. Tyle.

AYC
17-07-2009, 23:09
Mr. T strasznie uogolniasz. Nie kazdy napakowany koles musi miec pusto w bani! Na samej diecie i suplach rozwiniesz swoje cialo tylko do pewnego stopnia, sa niestety bariery nalozone przez nature i genetyke ktorych nie da sie pokonac bez pomocy saa. A sens jest taki, ze jezeli robi sie to z glowa, pod kontrola lekarzy (nie jednego) to skutki uboczne nie beda wieksze niz u nalogowego palacza. Takze najpierw rozeznaj sie w temacie a potem sie udzielaj.

PS. Czekam na wrzutke na palaczy ;)

Mr. T
17-07-2009, 23:23
Zastanawia mnie skad u Ciebie tyle superlatyw w temacie saa ? Podejzewam ze aplikujesz w siebie ten specyfik wiec rozumiem po niekad twoja strone. Moze i uogolnilem stereotypowego "koksa" i byc moze genetyka fakt faktem nie puści w pewnym momencie wiec znowu pojawia sie pytanie. Po co igrac z natura ? Skoro sie nieda to sie nieda, dla mnie w miare logiczne. baj de łej znacznie lepiej prezentuje sie sylwetka pozbawiona saa. Przykald typu jesli robi sie cos z glowa pod kontrola bleble tez do konca madry nie jest bo do tego dopiac mozna cala game innych ingerencji czlowieka w swoje cialo i zestawiac chocby z paleniem, piciem, żarciem fast foodow etcetera etcetera.

AYC
17-07-2009, 23:32
Dokladnie, wszystko moze zaszkodzic jezeli sie nie wie jak z tego korzystac, czy to saa czy kawa. A czy sylwetka bez saa jest ladniejsza od tej z saa? Hmmm ja bym nie potrafil raczej na pierwszy rzut oka rozroznic czy ktos bierze czy nie (no chyba ze mi Marcusa Ruhla pokazecie to wtedy stwierdze bez wahania ze bierze :P ), pozatym estetyka to kwestia gustu danej osoby. Jeden lubi byc zalany jak dzika swinia a drugi miec abs przy mniejszych obwodach. I wcale nie twierdze ze saa to jakies swietne rozwiazanie, ja tylko wskazuje ze przy odrobinie rozsadku mozna wykorzstac jego moc i zminimalizowac skutki uboczne (KTORE SA!!!! I JAK NARAZIE ZAWSZE BEDA!!!!).

PS. Nie korzystam z saa ;)

conrad_owl
18-07-2009, 03:25
Ja powiem krótko. Popieram zdanie Mr. T
Po jaką cholerę wam te dodatki? No po co? Bo blachary takich lubią?
Powiesz, że dziewczyny wolą pakowniejszych? Haha ciekawe jak wyjaśnisz moje związki, liczne i naprawdę niezłe - a mam 170 i nie jestem wątły ale i chwalić się nie ma czym.
Poza tym laski wymagające wyglądu są zwykle idiotkami - jak dziewczyna powie, że nie bo nie pakujesz to lepiej takiej podziękować.
Ja np. nie mam zamiaru się truć bo fajnie być przypakowanym, sorry - nie tedy droga. I nie w tym wieku. Jak ktoś nie może na siebie patrzeć to psycholog lub psychiatra się przyda (kto myśli, że psychiatra jest tylko od wariatów to proszę nie czytać). Jak ktoś chce wyglądać jak inni - brawo, dowód na wsteczną ewolucję i brak indywidulizmu.

AYC
18-07-2009, 10:58
conrad po pierwsze temat nie jest o tym ale skoro juz sie taka dyskusja wywiazala to podyskutujmy ;)
Po 1sze, ja cwicze na silowni + kickbox i nie robie tego dlatego zeby sie podobac "blacharom" czy zeby moc komus wpier*olic na ulicy, lecz dla wlasnej satysfakcji. To jest moje hobby. I wg mnie to wlasnie ludzie cwiczacy kulturystyke sa indywidualistami, bo ilu znajdziesz takich Radków Słodkiewiczów w Polsce, a ilu znajdziesz ludzi upodobniajacych sie do Dody czy Joli? A co do koksu, to kazdy robi to na co ma ochote, oczywiscie nie popieram 15latkow lapiacych sie za mete bo to nie tedy droga. Saa nie stosuje sie zeby "pojsc na skroty". Saa stosuje sie aby zwiekszyc naturalne zdolnosci organizmu do budowania masy miesniowej. A do psychiatry wysylaj sobie alkoholikow, palaczy, ćpunów, bo oni tez szkodza sobie, robia to by sie lansowac przed blacharami (ile to ja nie wypije (!) ) a przede wszystkim jest to zjawisko bardziej powszechne i wg mnie akceptowane przez spoleczenstwo. Takze zebym mogl z Wami porozmawiac o sterydach to musielibyscie sie dowiedziec co to wogole jest ;) Pzdr

Mr. T
19-07-2009, 14:41
Widze AYC ze jestes fachowcem w kazdej dziedzinie i w kazdym temacie. Czapki z głów :)

conrad_owl
20-07-2009, 01:51
AYC - ja też widzę, że łeb na karku masz.
I taki jak ty niech ćwiczy.

Ale mimo wszystko zwiększanie naturalnych zdolności organizmu jak to nazywasz moim zdaniem nie jest dobre. Jak to ktoś wyżej napisał - skoro natura nas ogranicza, to mamy starać się ją prześcignąć? No i może łapię cię za słowo, ale "też szkodzą sobie" coś jednak znaczy :-P

Odpowiem Ci - tak, możemy pokonać naturę - ale naturalnymi metodami. Nie chemią. takie jest moje zdanie. Na siłkę chodzić, uprawiać sport - ale jak zadyszka to odpocząć, a nie brać chemię jakąkolwiek by zadyszki nie mieć...

bonzo666
20-07-2009, 08:38
Mówisz chemia, masz także na mysli odzywki?
Jak masz angine to jesz antybiotyk, niszczysz sie tym bardziej, niz my odzywkami chociazby.. poza tym odzywki brane z glowa nie niszcza, dlugoletnia suplementacja stakow kretynowych, fakt, obciaza mocno chociazby nerki... suplementacja jest nieodzowna czescia tego sportu, chociazby dla poprawy regeneracji, ktora tu jest nie mniej wazna jak sam sposob odzywiania
a wracajac do SAA... kazdy robi, co chce.. to sa lekarstwa, ale ludzie znalezli inne zastosowanie dla nich :] Kazdy ma swoja opinie... chce bierze, nie chce to nie bierze, bo chce osiagnac to sam, wlasnym potem i wysilkiem, do wlasnych granic, nie granic zwiekszonych, zmodyfikowanych ;)
a metanabol to chyba najgorszy z SAA :D ginekomastia w 70% przypadków, bez odpowiedniej wiedzy powodująca wątrobe żula :)

@Conrad_owl
Natury pokonać się nie da, jedynie teoretycznie, jesli zbudujesz cos nad mozliwosci genetyczne i tak wrocisz do normy-granicy po jakims czasie

AYC
20-07-2009, 10:10
a metanabol to chyba najgorszy z SAA :D ginekomastia w 70% przypadków, bez odpowiedniej wiedzy powodująca wątrobe żula :)

Wogole orale są duzo bardziej hepatoksyczne niz inienkcyjne i bardziej niszcza watrobe. Na ginekomastie jakis antyestrogen (nolvadex, tamoxifen, proviron), oblok clomidem, do tego osłonki (esseliv, essentiale forte) i hepatil, dieta bogata w białko... To tak na przyszlosc dla tych co chcieli by sie w to bawic, zebyscie wiedzieli w co sie zaopatrzyc przed zaczeciem cyklu i nie zniszczyli (tak bardzo) sobie zdrowia. Nie mniej i tak wg mnie metanabol (przy dobrych wynikach badan lekarskich) jest najlepszym srodkiem na 1szy cykl z saa.

conrad_owl
21-07-2009, 15:23
Mówisz chemia, masz także na mysli odzywki?
Jak masz angine to jesz antybiotyk, niszczysz sie tym bardziej, niz my odzywkami chociazby.. poza tym odzywki brane z glowa nie niszcza, dlugoletnia suplementacja stakow kretynowych, fakt, obciaza mocno chociazby nerki... suplementacja jest nieodzowna czescia tego sportu, chociazby dla poprawy regeneracji, ktora tu jest nie mniej wazna jak sam sposob odzywiania


Jak mam ból głowy i lekką gorączkę to robię herbatę z cytryną i na drugi dzień wstaje zdrowy. Nie biorę antybiotyków od dzieciństwa, chyba już dobre 7 lat co najmniej. Nie biorę ibupromów ani apapów, ból głowy to ból głowy - przechodzi. Nie chorowałem nigdy tak by być w szpitalu. Od 5 lat nie miałem nawet grypy porządnej. Nigdy w życiu nic nie złamałem (może poza sercem :-P). Mam normalne ciśnienie, bez alergii, bez uczuleń.
Za to miałem i wciąż mam cholernie stresujące sytuacje, odżywiam się niezdrowo raczej, często się przeprowadzałem, ostatnio 1 lipca do Krk. Może moje stresy są powodem mego zdrowia? :-P


@Conrad_owl
Natury pokonać się nie da, jedynie teoretycznie, jesli zbudujesz cos nad mozliwosci genetyczne i tak wrocisz do normy-granicy po jakims czasie

I właśnie o to chodzi - albo bierzesz wspomaganie całe życie, albo ja nie widzę sensu w ogóle zaczynać. Po co być pakerem, a za kilka lat zwykłym facetem? Nie rozumiem - co to komu ma w życiu zmienić?

_Kinga_
24-07-2009, 11:25
Odpowiem Ci - tak, możemy pokonać naturę - ale naturalnymi metodami. Nie chemią. takie jest moje zdanie. Na siłkę chodzić, uprawiać sport - ale jak zadyszka to odpocząć, a nie brać chemię jakąkolwiek by zadyszki nie mieć...

Otóż to!:rockon::piwo:
Nie baw się w to Kolego, możesz mieć z tego więcej złego, niż dobrego, no chyba, że tak jak AYC, masz głowę na karku, ale myślę, [szczerze] że nie masz doświadczenia, więc po co psuć zdrowie, i przede wszystkim ciało? Na którego wyglądzie podejrzewam, że bardzo Ci zależy.
Meta to jak dla mnie shit, jakich mało. Odpowiednia dieta+ ćwiczenia+ ewentualnie suplementy, dobrane pod dwa pierwsze i będziesz wyglądał jak zawodowy model. Pzdr!

Patriot
13-08-2009, 22:09
Wogole orale są duzo bardziej hepatoksyczne niz inienkcyjne i bardziej niszcza watrobe. Na ginekomastie jakis antyestrogen (nolvadex, tamoxifen, proviron), oblok clomidem, do tego osłonki (esseliv, essentiale forte) i hepatil, dieta bogata w białko... To tak na przyszlosc dla tych co chcieli by sie w to bawic, zebyscie wiedzieli w co sie zaopatrzyc przed zaczeciem cyklu i nie zniszczyli (tak bardzo) sobie zdrowia. Nie mniej i tak wg mnie metanabol (przy dobrych wynikach badan lekarskich) jest najlepszym srodkiem na 1szy cykl z saa.
powinienes "ekspercie" zanim zaczniesz doradzac w takich sprawach troche sie sam ogarnac z tematem, wytlumacz moze na poczatek co maja anaboliki w formie iniekcyjnej wspolnego z watroba skoro nawet z nia nie maja stycznosci (piszesz ze w formie tabletek jeszcze bardziej uszkadzaja niz w iniekcyjnej)?
zamiast powtarzac w necie glupoty najpierw sie doedukuj
hepatotoksycznosc (pewnie nawet nie wiesz co to jest i w chwli czytania nerwowo wstukujesz w wikipedii) nie zalezy od formy anabolika tylko od rodzaju, co ty w ogole za glupoty opowiadasz ;/

Jan Kowalski
13-08-2009, 23:09
powinienes "ekspercie" zanim zaczniesz doradzac w takich sprawach troche sie sam ogarnac z tematem, wytlumacz moze na poczatek co maja anaboliki w formie iniekcyjnej wspolnego z watroba skoro nawet z nia nie maja stycznosci (piszesz ze w formie tabletek jeszcze bardziej uszkadzaja niz w iniekcyjnej)?
zamiast powtarzac w necie glupoty najpierw sie doedukuj
hepatotoksycznosc (pewnie nawet nie wiesz co to jest i w chwli czytania nerwowo wstukujesz w wikipedii) nie zalezy od formy anabolika tylko od rodzaju, co ty w ogole za glupoty opowiadasz ;/

Jeden "ekspert" poucza drugiego "eskperta".
Steroidy dostaja sie do krwi a krew jest filtrowana przez watrobe. Kilka sterydów iniekcyjnych nie angażuje lub angażuje w znikomym stopniu wątrobę, ale znaczna wiekszosc szkodzi. Najbardziej wątrobie szkodza steroidy alfa alkilowane czyli z tzw grupa 17aa do ktorych zaliczamy np.: metanabol