PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Pioneer DDJ SR - Moja Recenzja / Opinia


Black Jokey
02-06-2021, 14:37
Cześć czołem ! Zbieram się i zbieram i w sumie nie wiem co tu dużo napisać, najwyżej będę edytował i doklejał jak coś się przypomni.


Po krótce jednak opisze moje wrażenia z tym sprzętem. Proszę wziąść pod uwagę , że jest to tylko i wyłącznie moje zdanie , które często jest podważane :D Nic nie szkodzi , wręcz zachęcam do dyskusji.


Zacznę od tego , że nie jestem specjalnie i nigdy nie byłem przekonany do "komputerowej konsoli" i zawsze toczyłem bój z Dj'ami , którzy próbowali mi wmówić , że to to samo co normalna konsola. Po kilku latach przygody z CDJ i DNS , mówie dobra. Mam 2k , nie stać mnie na nowe deki i mixer , biere kontroler. Padło na DDJ SR. Dlaczego ?


4 kanały , rozbudowany efektor , pady i filtry. Dużym plusem też jak dla mnie były auto loop'y. No i tutaj w sumie nie wiem co więcej powiedzieć :D Mam tego dziada już 4 rok. Nie grał na imprezach , nooo może z rzadka. Na pewno nie tyle ile by mógł. Służy mi jako wzmacniacz bo podłączyłem sobie domowe głośniki i nieco brakuje mi opcji by bez uruchamiania Serato podkręcić bas np. No ale to taki szczegół. Jak już widzicie zza moich 4 ścian raczej nie wychodzi. Może ze 100/150 setów zagranych. Mam w planie zacząć je tu wrzucać :D



Nie jestem typem gracza , który łupie po przyciskach jak wiertarką udarową , dbam raczej o sprzęt , a i też mixowanie nie polega u mnie na jakiejś wygórowanej technice , większy nacisk na muzyke i jej kompozycję. No i właśnie......


Wspomniane 4 kanały. Da się grać jednak nauczyłem się by za dużo nie kombinować i jak już to daje na 3 i 4 poprostu loop'y bo przy przełączaniu kanału trzeba pamiętać na jakim pułapie głośności pozostawiliśmy ten 3 czy 4 kanał , bo można się poprostu zdziwić grając "czułe" sety. Także jak lubicie grać z więcej niż 2 kanałów to rozwiązanie jest do ogarnięcia , ale daje przy okazji dreszczyk emocji :D Mimo wszystko fajne , daje tu plusa.



Efektor. Mnogość efektów do wyboru przy Serato, jakie dostajemy w zestawie. Szczerze mówiąc ja działam na klasykach typu Flanger , Delay , także nie chcę strugać wszechwiedzącego bo tu mało co używam cokolwiek. Mamy jednak 3 pokrętła z 3 efektami na jednym jak i na drugim kanale , co daje nam możliwość wrzucenia w sumie 6 różnych efektów. Na jeden kanał ! ! Lub oczywiście na jeden z dwóch. 1/3 i 2/4. Tu zostawiam jeszcze większy plus bo dla czarodziei jest czym namieszać :)


Filtry działają bez zarzutu , choć Allen to to nie jest , wiadomka :)


Co tu jeszcze. Pady. Powiem tak , te 8 jak dla mnie to optimum. Świetnie sprawdza się tu ROLL , na prawdę robi robotę i sam często w setach używam. 4 to za mało , co już sprawdziłem w SB. 8 musi być. Slicer , Sampler i inne , nie używam , nie znam się.



Z plusów jeszcze powiedziałbym , że solidny dopał głośności na słuchawki , choć..... nie raz do maxa dojechałem. Jednak w ogólnej ocenie na lekki plus.


A teraz zaczniemy się przypier.....


Jogi ? Czy to są w ogóle Jogi ? Ludzie świata. Jak się przesiadłem z CDJ800 MK2 i Denona DNS3500 na to coś... Kręci się w kółko , kawałki dograć to na prawdę czasem zajmuje tyle czasu , że jak chcemy grać szybko i zwinnie to poprostu jest katorga. Zero oporu , ale i tak nie jest to Reloop RMP , który latał od drgań basu. Więc no.... Dno. Minus i to WIELKI ! Ja używam SYNC bo nie chce mi się na tym męczyć. Chcecie grać technicznie i czuć feeling ? To nie tu. Łatwiej zapanować nad patelnią na palniku , niż nad tym czymś bo w sumie nie wiem jak to nazwać. Wrrrrrr..... Dobra , nie ma co się nad tym znęcać , bo są jeszcze kolejne kwestie.


Wyjścia. Trochę pewnie przesadzam bo jednak mamy i Booth , mamy na masterze RCA i duże Jack'i , mamy też Aux. Jest spoko , ale jednak XLR'a mi brakuje.



Sync. Niestety nie dość , że "Jogi" to tandeta to jeszcze ten Sync , też jakiś taki.... niemrawy. Raz dogra , raz nie. Ogólnie z przejściami jest trochę zabawy. Możecie powiedzieć , aaaa ten lamus pewnie grać nie umie , pewnie nie , ale jednak porównując do w/w deków , sory , ale jest różnica.



No i teraz bomba. Trwałość i wygoda. Powiem tak , 4 rok mija od kiedy mam te cudo i właśnie odebrałem go 4 raz z serwisu. Regularnie co roku padają jakieś diody zasilania i sprzęt poprostu wariuje. Klikasz Play na prawym deku , a uruchamia się lewy. Ogólnie choinka i nawet w Pioneerze stwierdzili , że totalne wariactwo z tą konsolą. Okay. Ja rozumiem. Wszystko się psuje. Jednak to z czego słynął Pioneer tu ewidentnie leży. Sprzęt mało co używany , w 95% domu , a na naprawy wydane z 800 zł xd


Słuchajcie podsumowując , nie wiem co powiedzieć xd Mam absolutnie mieszane uczucia co do tego sprzętu. Niby go lubie i szanuję , ale jednak drażni mnie ten badziewny Jog , a to przenosi , się na przyjemność z grania. Gdybym miał kupić kolejny kontroler kupię pewnie z normalnymi Jogami. Chociażby DDJ800 czy mój idol DDJ1000. Sensowny pieniądz i myślę , że dużo lepszy jakościowo sprzęt. Tego oceniam na 6/10 , więc niech jest lekko na plus :)


Pozdro !

dj_tdhs
09-08-2021, 21:45
y. Sprzęt mało co używany , w 95% domu , a na naprawy wydane z 800 zł xd


Słuchajcie podsumowuj:d_coffee::d_coffee:z i myślę , że dużo lepszy jakościowo sprzęt. Tego oceniam na 6/10 , więc niech jest lekko na plus :)


Pozdro ![/QUOTE]

bhrnds
14-08-2021, 13:16
The Pioneer DDJ SR is very good. Love it to play him at the Club. I never had any problems tho

Bridge
15-11-2021, 17:03
Jogi ? Czy to są w ogóle Jogi ? Ludzie świata. Jak się przesiadłem z CDJ800 MK2 i Denona DNS3500 na to coś... Kręci się w kółko , kawałki dograć to na prawdę czasem zajmuje tyle czasu , że jak chcemy grać szybko i zwinnie to poprostu jest katorga. Zero oporu , ale i tak nie jest to Reloop RMP , który latał od drgań basu. Więc no.... Dno. Minus i to WIELKI ! Ja używam SYNC bo nie chce mi się na tym męczyć. Chcecie grać technicznie i czuć feeling ? To nie tu. Łatwiej zapanować nad patelnią na palniku , niż nad tym czymś bo w sumie nie wiem jak to nazwać. Wrrrrrr..... Dobra , nie ma co się nad tym znęcać , bo są jeszcze kolejne kwestie.


Tu się nie zgodzę bo posiadam ten sam model i wszystko chodzi bardzo dobrze, nie kręcą się jak karuzela, ogólnie porównałbym to do CDJ400. Być może wyklepałeś go już albo trafiłeś na taką wersję. Można porównać jak masz chęć... jakiś filmik pm albo coś ;)


Sync. Niestety nie dość , że "Jogi" to tandeta to jeszcze ten Sync , też jakiś taki.... niemrawy. Raz dogra , raz nie. Ogólnie z przejściami jest trochę zabawy. Możecie powiedzieć , aaaa ten lamus pewnie grać nie umie , pewnie nie , ale jednak porównując do w/w deków , sory , ale jest różnica.


Sync działa bez zarzutów. Co prawda na Serato działało różnie ale po przesiadce na Rekordbox'a jest mega różnica. (tak, działa tylko trzeba sobie ogarnąć odpowiedni plan lub "witaminkę"). Czasem tylko coś nie załaduje chyba jak powinno i trzeba restartować aplikację ale to wyłapiesz już przy pierwszym przejściu. Ogólnie polecam Rekordbox'a bo ma trochę więcej możliwości. Interesujesz się tym to raczej znasz temat.


No i teraz bomba. Trwałość i wygoda. Powiem tak , 4 rok mija od kiedy mam te cudo i właśnie odebrałem go 4 raz z serwisu. Regularnie co roku padają jakieś diody zasilania i sprzęt poprostu wariuje. Klikasz Play na prawym deku , a uruchamia się lewy. Ogólnie choinka i nawet w Pioneerze stwierdzili , że totalne wariactwo z tą konsolą. Okay. Ja rozumiem. Wszystko się psuje. Jednak to z czego słynął Pioneer tu ewidentnie leży. Sprzęt mało co używany , w 95% domu , a na naprawy wydane z 800 zł xd


Nie stwierdzono żadnych dolegliwości po roku intensywnego korzystania, a nie wiem co było wcześniej - kupiłem używkę. Może wszystko przede mną... Na pewno napiszę gdy się coś pojawi.


Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego modelu. Myślałem o zakupie DDJ-800 ale w sumie po co komu kombajn jak się gra rekreacyjnie w domu.

Black Jokey
22-11-2021, 23:12
Czekam już 4 miesiąc na naprawę (po ostatniej działał tydzień). Ponoć w Pioneer mają problemy z częściami i niestety nie wiadomo kiedy odzyskam moją SR'kę. Pech , pech i jeszcze raz pech.

Jogi są bardzo czułe na każde tknięcie, stąd kwestia dogrywania jest dość problematyczna, wystarczyłby większy opór i byłoby ok. Brakuje mi tu pitch band z Denona.

Bridge
23-11-2021, 11:46
Zobacz sobie jak się kręcą u mnie. Może jest różnica, może nie. Sprawdźmy.

Black Jokey
24-11-2021, 12:43
Aaaaa to się pewnie źle wyraziłem. Chodzi mi o przełożenie tego kręcenia na dogrywanie. Sam jog niech sobie lata jak chce. Na cdj850 robię pół obrotu jog'iem by dograć , a tu lekko wystarczy pchnąć i już przeskakuje dość daleko. Do tego biłem. W cdj850 mam przynajmniej ustawienie czułości , a tu ? Klika się shift i coś tam i można to pozmieniać , kiedyś się tym bawiłem , ale zero różnicy.

Teraz mówię , 4ty miesiąc konsola leży u Pioneer'a na serwisie.

W testach piszą , że działa podobnie jak cdj400 , ale to podobnie to ogromna różnica jak dla mnie , tymbardziej , że w klubie mamy cdj400 i gram na nich od lat. Gdzie ten jog , a gdzie ten z cdj, bez porównania.