Gordon_FreeMaN
29-10-2017, 18:03
Każdy, kto korzysta z Facebooka musiał natknąć się na reklamy zbieżne z jego wyszukiwaniami w przeglądarce lub bieżącymi potrzebami. Jeśli zepsuł nam się telefon i szukamy nowego – Facebook w mig zasypie nas reklamami smartfonów. Jednak coraz więcej osób zwraca uwagę na to, że reklamy które widzą na portalu są podejrzanie zbieżne z tematyką ich rozmów przeprowadzanych w czasie rzeczywistym, np. przez czat głosowy.
Do oskarżeń o podsłuchiwanie użytkowników odniósł się Rob Goldman, specjalista odpowiedzialny za reklamy na Facebook. Na Twitterze napisał:
„Uruchamiałem reklamy na Facebook. Nigdy nie używaliśmy i nie używamy twojego mikrofonu do dobierania reklam. To po prostu nieprawda”.
Dopytywany przez Internautów, czy tak samo ma się sytuacja z Instagramem, portalem należącym do Facebook, Goldman potwierdził.
Mimo to, pod jego tweetem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których użytkownicy opisywali przykłady reklam związanych z tematyką ich rozmów.
Kierownictwo Facebooka zaprzecza, utrzymując, że reklamy dobierane są tylko i wyłącznie na podstawie zainteresowań, polubień itp. danych udostępnianych przez użytkownika. Opisane zdarzenia określa jako przypadki, argumentując to tym, że zapewne reklamy pojawiały się wcześniej, ale nie przykładaliśmy do nich wagi. Dopiero po odbyciu rozmowy zwróciliśmy na nią uwagę, a nasz mózg szukając wyjaśnienia dopisał sobie teorię o podsłuchiwaniu.
Być może faktycznie nie ma co doszukiwać się w tym teorii spiskowej. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że Facebook o każdym użytkowniku ma zgromadzone setki stron danych, podsłuchiwanie faktycznie może być niepotrzebne do właściwego dobierania reklam. Z drugiej strony – reklamy to ogromne źródło dochodów. Czemu by więc nie szpiegować użytkowników aby zwiększyć zyski firmy?
Źródło:FACEBOOK dobiera reklamy na podstawie PODSŁUCHÓW? Kierownictwo giganta zmuszone do ujawnienia SZCZEGÓŁOW! | wpolityce24 (http://wpolityce24.pl/facebook-dobiera-reklamy-na-podstawie-podsluchow-kierownictwo-giganta-zmuszone-do-ujawnienia-szczegolow,9477.html)
Do oskarżeń o podsłuchiwanie użytkowników odniósł się Rob Goldman, specjalista odpowiedzialny za reklamy na Facebook. Na Twitterze napisał:
„Uruchamiałem reklamy na Facebook. Nigdy nie używaliśmy i nie używamy twojego mikrofonu do dobierania reklam. To po prostu nieprawda”.
Dopytywany przez Internautów, czy tak samo ma się sytuacja z Instagramem, portalem należącym do Facebook, Goldman potwierdził.
Mimo to, pod jego tweetem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których użytkownicy opisywali przykłady reklam związanych z tematyką ich rozmów.
Kierownictwo Facebooka zaprzecza, utrzymując, że reklamy dobierane są tylko i wyłącznie na podstawie zainteresowań, polubień itp. danych udostępnianych przez użytkownika. Opisane zdarzenia określa jako przypadki, argumentując to tym, że zapewne reklamy pojawiały się wcześniej, ale nie przykładaliśmy do nich wagi. Dopiero po odbyciu rozmowy zwróciliśmy na nią uwagę, a nasz mózg szukając wyjaśnienia dopisał sobie teorię o podsłuchiwaniu.
Być może faktycznie nie ma co doszukiwać się w tym teorii spiskowej. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że Facebook o każdym użytkowniku ma zgromadzone setki stron danych, podsłuchiwanie faktycznie może być niepotrzebne do właściwego dobierania reklam. Z drugiej strony – reklamy to ogromne źródło dochodów. Czemu by więc nie szpiegować użytkowników aby zwiększyć zyski firmy?
Źródło:FACEBOOK dobiera reklamy na podstawie PODSŁUCHÓW? Kierownictwo giganta zmuszone do ujawnienia SZCZEGÓŁOW! | wpolityce24 (http://wpolityce24.pl/facebook-dobiera-reklamy-na-podstawie-podsluchow-kierownictwo-giganta-zmuszone-do-ujawnienia-szczegolow,9477.html)