PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Inne Artist & Repertuar Managers


MrRoorMusic
10-04-2017, 14:12
Chcialem odpowiedziec w poscie na temat legalnosci uzywania wtyczek i sampli w kontekscie wysylania numerow do labeli. Niestety nie moglem przeslac odpowiedzi (nie wiem dlaczego) wiec postanowilem stworzyc nowy watek na temat co robic lub czego nie robic wysylajac swoje produkcje do labeli.

Padaly watpliwosci co sie stanie jak uzywam tego samego instrumentu lub tych samych brzmien np z Vengeance. Postawcie sie w miejscu A&R'a czyli kolesia odpowiedzialnego w labelu za wybor utworow (Arstist & Repertuar Manager). Slucha po raz kolejny TEGO SAMEGO numeru to dostaje wymiotow. Dla niego wystarczy kilka sekund aby wcisnac STOP i przejsc dalej.

Dlatego pare porad:

- jezeli robicie cos na aktualnie popularnych brzmieniach "na czasie", skoncentrujcie sie na melodii. Numer moze zabrzmiec jak cala reszta ale jezeli jeszcze bedzie chwytliwy i bedzie sie wyroznial to tym lepiej. Nie ma nic zlego w uzywaniu brzmienia na czasie. Cale generacje muzykow i kompozytorow przez wieki mieli te same instrumenty a jednak wymyslali cos nowego.

- nigdy przenigdy nie wysylajcie numeru zrobionego na zakupionym templejcie bez powaznej zmiany w melodie i aranz. Znam pare przypadkow gdzie, ktos wydal numer jako swoj nie zmieniajac templejta WOGOLE. Templejty maja byc inspiracja i maja ulatwiac zycie a nie robic wszystkiego za Was. Poza tym to wstyd i popelina tym bardziej jak ktos Was przylapie.

- Menagerowie A&R generalnie maja w dupie czego uzyliscie o ile sami nie popadna w jakies bagno. Czyli jezeli jakis kolo zrobi zajebisty numer na pirackich wtyczkach to nikt mu nic nie powie. To ze bedzie mial problemy z patrzeniem w lustro przy goleniu za to ze okrada tworcow wtyczek to inna sprawa. Co innego gdy wykorzystyjemy sample do ktorych ktos ma prawa. Czyli wyszabrujemy cos z cudzego utworu lub uzyjemy cos z paczki w ktorej opisie jest napisane "not for further licencing". Chociaz i tutaj sprawa jest plynna. Jeden A&R to oleje a inny bedzie niczym ten uzednik, do*******i sie do wszystkiego.

- Na koniec cos dla tych co lubia samplowac (ja sie do nich zaliczam). Wiele rzeczy moze przejsc niezauwazona o ile, numer jest tak malo znany ze nikt sie tym nie bedzie przejmowal (wiec warto sluchac nieznanych staroci). Warto jest bardzo mocno zmienic wyszabrowane loopy czyli zmienic tonacje, pociac, odrocic, zagrac loopami cos innego. A na koniec warto jest zabawic sie w odtworzenie oryginalu samemu. Nazywa sie to sample recreation. Wystarczy sciagnac MIDI do karaoke, podmienic brzmienia, zblizyc sie do oryginalu a potem pociac to tak jak chcemy. Duzo roboty ale przeciez to jest to co lubimy ;)

paskudek
26-06-2017, 20:23
Garrix, Avicii czy Carnage nagrywali nawet tutoriale [future studio] przedstawiając swoje tracki na sylenth1 licencji crackowanej... Wyszło dzięki czujnym internautom, tak naprawdę chyba osoby z LennarDigital wypowiadali się, że jeśli ktoś oficjalnie nie wydaje i nie czerpie z tego korzyści to mają to w d***, inna sprawa gdy już lecą oficjalne release i już jakiś hajs tego jest.