PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Artykuł Dance Music Aristocracy's Top 15 - wrzesień 2016


MKL.
06-10-2016, 22:53
Pierwszy poniedziałek października przyniósł premierowe zestawienie Dance Music Aristocracy's Top 15, czyli 15 wyselekcjonowanych specjalnie dla Was utworów, które ujrzały światło dzienne na przestrzeni września. W zestawieniu znalazło się miejsce m.in. dla Matisse & Sadko, Mr. Oizo czy Chocolate Pumy. Zapraszam do sprawdzenia, skomentowania oraz przedstawienia Waszego Top 15!

https://2.bp.blogspot.com/-drmrGo1fnXA/V_KpRY6YwHI/AAAAAAAACCE/OVpseW43p3s6rQNT8G_xxuUkQWoq-4nGwCLcB/s1600/DMA%2527s%2BTop%2B15%2B-%2Bwrzesie%25C5%2584%2B2016.jpg
Dance Music Aristocracy's Top 15 - wrzesień 2016



https://2.bp.blogspot.com/-3H_T0cfWsRo/V-_zgxwCOxI/AAAAAAAAB-c/wA5bxuk6COg-ahwIqN3mJRFJycF8J99ugCLcB/s1600/Florian%2BPicasso%2B-%2BSheitan.jpg
15: Florian Picasso - „Sheitan”
[Maxximize Records]

Być może, łagodnie mówiąc, nie jestem wielkim fanem twórczości duetu Blasterjaxx, jednak muszę im uczciwie przyznać, że w lipcu pozytywnie zaskoczyli mnie wydaniem bardzo udanego editu Toma Swoona - nawiasem mówiąc też nie będącego moim ulubieńcem - do numeru „La Fanfarra” w swojej wytwórni, Maxximize. Kilkanaście dni temu label ponownie złapał u mnie plusa, a to za sprawą festiwalowego, acz wciąż klimatycznego utworu „Sheitan” stworzonego przez Floriana Picasso, który skutecznie udowadnia, że wywalcza swoją pozycję na rynku nie bliskimi rodzinnymi koligacjami z Pablo Picasso, którego jest prawnukiem, a ciężką pracą i talentem.

Sprawdź również: WILL K & Corey James - LMSY (https://www.beatport.com/release/lmsy/1836471)

https://2.bp.blogspot.com/-KUue-4rHvcY/V-_1yg1owhI/AAAAAAAAB-o/kSlwIed0glgAjwtFyUPbAxrMLEKx_3NHwCLcB/s1600/Xilent%2B-%2BNext%2BTime%2B%2528Far%2BToo%2BLoud%2BRemix%252 9.jpg
14: Xilent - „Next Time (Far Too Loud Remix)”
[Never Say Die Records]

Far Too Loud to na ten moment jeden z bardzo nielicznych producentów, którzy należeli do czołowych przedstawicieli electro house'u i mimo upływu dobrych kilku lat wciąż go tworzą. Tym razem Oli wypadł nieco gorzej niż w trzech ostatnich wydaniach (remiksy „Rough and Rugged” oraz „Religion”, a także oryginalne „Planet Sick”), jednak nienaganne technicznie - acz monotonne przez brak typowych dla FTL wstawek łamiących główny motyw - popularne „rzygające basy” wystarczyły, by zmieścić się w moim zestawieniu.

Sprawdź również: Secret Panda Society - Foursquare (EP) (https://www.beatport.com/release/foursquare-ep/1844541)

https://3.bp.blogspot.com/-ZTrm7bI9UsA/V_AGN7ZfHRI/AAAAAAAAB-4/rOENGCSZ2HYr7mvJqUEDlPHzjD8cUTT4QCLcB/s1600/Myro%2B-%2BPlaya.jpg
13: Myro - „Playa (Truth Remix)”
[Disciple Recordings]

Wraz z powrotem Caspy i Rusko do regularnego wydawania muzyki spodziewałem się tego, że będą oni w stanie przywrócić swego rodzaju modę na stary, dobry dubstep sprzed ery Skrillexa. Moment zdaje się być idealny - słuchacze mieli prawo zatęsknić za takimi brzmieniami, a jak wiemy kolejne trendy są jedynie reinterpretacją lub zupełnym recyklingiem czegoś, co kilka lub kilkanaście lat wstecz rządziło sceną. Niestety na razie nie dostrzegam skomasowanego ruchu w tym kierunku, jednak kolejni producenci nieśmiało serwują nam kolejne produkcje z tego gatunku. W ciągu ostatnich miesięcy moją uwagę mocno przy**** nowozelandzki duet Truth - jeśli jeszcze ich nie znacie, ich najnowszy remiks „Playa” powinien bez problemu skłonić Was do sprawdzenia ich pozostałych numerów swoim klasycznym połączeniem reggae i mrocznych, dubstepowych brzmień w tempie 140 BPM.

Sprawdź również: Truth - Devils Game (EP) (https://www.beatport.com/release/devils-game/1826173)

https://4.bp.blogspot.com/-fT8Vc86BWlQ/V_AKRH08R3I/AAAAAAAAB_E/U9czWdIpl8U5SqJU5adrfrgTycV0LSGMQCLcB/s1600/offaiah%2B-%2BTrouble%2B%2528Chocolate%2BPuma%2BRemix%2529.jp g
12: offaiah - „Trouble (Chocolate Puma Remix)”
[Positiva Records]

Pewnie większość z Was prędzej obstawiałaby obecność w tym zestawieniu głośniejszej produkcji Czekoladowych Pum z tego miesiąca, czyli kolaboracji z Oliverem Heldensem pt. „Steam Train”, która obecnie okupuje 1. miejsce w nowo powstałej kategorii „Future House” na Beatporcie, jednak brzmienie, za które cenię duet, który współtworzy ze sobą od ćwierćwiecza odnalazłem w najnowszym remiksie „Trouble”. Całość dopełnia zmysłowy wokal od offaiah, który świetnie odnajduje się w utworze, dzieląc pierwszy plan z głębokimi, house'owymi basami.

https://4.bp.blogspot.com/-f-jgen0hDnQ/V_JDPFfLoMI/AAAAAAAAB_U/E0hvXIV5Cswor0MevfaNCANtlsjGbNz5wCLcB/s1600/Angelo%2BFerreri%2B%2526%2BBSJ%2B-%2BHorizon.jpg
11: Angelo Ferreri & BSJ - „Horizon”
[Mood Funk Records]

Angelo Ferreri posiada naturalną łatwość w tworzeniu house'owych utworów z dużą domieszką disco oraz funku, które w ciężki do wytłumaczenia sposób przywodzą mi na myśl erę french house'u z przełomu XX i XXI wieku, równocześnie nadających się do współgrania z dzisiejszymi jak i ze starymi nagraniami. Prawdopodobnie gdyby jego „State of Disco” z końcówki sierpnia wyszło kilka dni później to miałbym spory problem ze zdecydowaniem się na jedynie jedną z jego nowych produkcji. Szczęśliwie wybierać nie muszę.

Sprawdź również: Angello Ferreri - State of Disco (https://www.beatport.com/track/state-of-disco-original-mix/8243096)

https://3.bp.blogspot.com/-oKkdBAX3vzs/V_JElflZRxI/AAAAAAAAB_g/UIqqeNATH6Am9lJNEfOlRYsoEPP31CFuACLcB/s1600/Matisse%2B%2526%2BSadko%2B-%2BMachine%2BGun.jpg
10: Matisse & Sadko - „Machine Gun”
[MO№MARK]

O otwarciu Monomark Music miałem okazję pisać już 1,5 roku temu. Nie mam pojęcia co sprawiło, że wydanie premierowego tracka zajęło rosyjskiemu duetowi aż tyle czasu, ale można śmiało powiedzieć, że warto było czekać. „Machine Gun” to mroczna produkcja z pogranicza electro i bass house'u, znajdująca złoty środek między festiwalowym graniem i nieszablonowym sound designem. Prawdziwy karabin maszynowy.

https://3.bp.blogspot.com/-Cp9MdbhVf_U/V_JFaR0igWI/AAAAAAAAB_o/i1af9llJZx4vf4kSjdLnfC1VnFiftz_-QCLcB/s1600/Tchami%2B%2526%2BMalaa%2B-%2BProphecy.jpg
09: Tchami & Malaa - „Prophecy”
[Confession]

Z kolaboracji dwóch najbardziej rozpoznawalnych reprezentantów wytwórni Confession, czyli jej założyciela - Tchamiego oraz enigmatycznego Malii mogło wyjść tylko jedno. „Prophecy” to świetny, g-house'owy track, którego chwytliwy motyw i typowy dla dwójki Francuzów niepokojący wręcz motyw powinny bez problemu zatrząść niejednym klubem oraz festiwalem, zarówno za oceanem jak i na Starym Kontynencie.

https://1.bp.blogspot.com/-KwoDNMvXeVE/V_JMy7w9viI/AAAAAAAAB_4/86BhLZldeKcpCUXYoVHhOOvgP8i66LhwACLcB/s1600/Mr.%2BOizo%2B-%2BAll%2BWet%2B%2528LP%2529.jpg
08: Mr. Oizo feat. Siriusmo - „All Wet”
[Ed Banger Records / Because Music]

Rzutem na taśmę, bo dopiero ostatniego dnia miesiąca, swoje miejsce w pierwszym zestawieniu Dance Music Aristocracy's Top 15 wywalczył sobie Mr. Oizo. 30 września światło dzienne ujrzał jego szósty studyjny longplay pt. „All Wet”, który zdaje się nie być ograniczonym ani ramami gatunkowymi, ani też wszechobecnym wyobrażeniem o tym, jak powinien brzmieć dzisiejszy elektroniczny album. Mimo kilku faworytów z „All Wet” zdecydowałem się na wybór utworu będącego wynikiem współpracy z Siriusmo, który równocześnie dzieli tytuł z całym krążkiem - głównie dlatego, że najprędzej zachęci Was do sprawdzenia reszty LP, która jest znacznie bardziej eksperymentalna i wymaga od słuchacza otwartej głowy... co sugeruje już reżyserskie wideo Quentina promujące album: ciemnoskóry wizjoner Flying Lotus odgrywający Skrillexa czy gościnny udział Donalda Trumpa (cóż... w pewnym sensie) powinny idealnie wprowadzić Was w abstrakcyjny świat Mr. Oizo.

Link: Mr. Oizo - All Wet (Official Video) (https://www.youtube.com/watch?v=QCqAYTMF61I)

Sprawdź również: Mr. Oizo - All Wet (LP) (https://itunes.apple.com/pl/album/all-wet/id1139771652)

https://4.bp.blogspot.com/-CuJO55pjHWM/V_JWjQoJupI/AAAAAAAACAI/mXeJH9PzNYQ9b-WXNHFaebeQ1pXLMlXPgCLcB/s1600/Aruna%2B-%2BSunrise%2B%2528Dynastrax%2B%2526%2BParty%2BKill ers%2BRemix%2529.jpg
07: Aruna - „Sunrise (Dynastrax & Party Killers Remix)”
[Enhanced Music]

Czy tylko mnie tak bardzo urzeka głos Aruny? Być może właśnie praca wokół jej a cappelli powoduje, że remiksy jej piosenek często okazują się bardzo, bardzo udane (tu przypomnę choćby remiks Husmana do „Start a Fire”). Pod koniec września nakładem Enhanced Music pojawiła się licząca 5 różnorodnych interpretacji paczka z remiksami „Sunrise”, a najlepszą robotę, moim zdaniem, odwalił remiks Dynastrax & Party Killers. Mawia się, że „co dwie głowy to nie jedna”, choć z drugiej strony „gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść” - jak więc żyć, Losie? Tutaj siły połączyło ze sobą aż 4 producentów, bowiem pod obydwoma aliasami ukrywają się producenckie duety ze Szwajcarii. I zdaje się, że właśnie muzyczny kwartet znalazł sposób na sukces: stosunkowo nieznani producenci idealnie wykorzystali wokal Aruny, tworząc bardzo taneczny track ze świetnym groovem, który z nieznanych mi powodów kojarzy mi się z Laidback Lukiem (jego produkcjami? Setami? Wytwórnią? Sam nie wiem) sprzed kilku lat. A że tego specyficznego feelingu jest teraz jak na lekarstwo, to ten stosunkowo nieskomplikowany utwór ląduje w połowie stawki moich ulubionych tracków września.

https://3.bp.blogspot.com/-O0lTK1Mgzw8/V_J4d5F3j5I/AAAAAAAACAY/ST0oGMTqT1saNjAAj75cfs264k8PzvtDwCLcB/s1600/MEG%2B%2526%2BNERAK%2B-%2BGet%2BDown.jpg
06: MEG \ NERAK - „Get Down”
[Axtone Records]

W Rosji często dzieją się rzeczy przeczące wszelakim normom: czołg przecinający drogę samochodom, człowiek przemierzający miasto na niedźwiedziu czy zaledwie mocny kac po 10 promilach alkoholu we krwi to jedynie ułamek zdarzeń będących tam chlebem powszednim. Nie powinien więc dziwić fakt, że dwóch muzyków z Moskwy postanowiło ot tak połączyć ze sobą techno z bardziej komercyjną, festiwalową wersją progressive house'u, czyli dwa światy, które w jednym utworze spotykają się niesamowicie rzadko. A właściwie to nigdy. „Get Down” jakimś cudem bardzo płynnie przechodzi od surowych brzmień undergroundu po euforyczne, progresywne melodie znane z najbardziej popularnych festiwali na świecie, nie będąc przy tym czymś komicznym. Cóż - Rosja to, jak widać, naprawdę stan umysłu. Kolejne znakomite wydanie - tak od MEG \ NERAK jak również od Axtone.

https://2.bp.blogspot.com/-23aOgbR0n0k/V_J-AqwOpII/AAAAAAAACAo/xApwaOlKxIIDlzjIif2sx0koO3He4jmFwCLcB/s1600/VA%2B-%2BNew%2BBlood%2B016%2B%2528Compilation%2529.jpg
05: Sun - „Roots”
[Hospital Records]

Chcąc umieścić choć trochę drum'n'bassu na tej liście miałem spory dylemat, bo wrzesień obfitował w mnóstwo znakomitych wydań z tego gatunku - świetne EP-ki wydali: Mat Zo (jeden z utworów znajdziecie zresztą w dalszej części DMA's Top 15), w wytwórni Noisii - Division Recordings pojawił się extended play „Division VA EP 003” (jego reprezentant również w dalszej części zestawienia), EP zatytułowany „All Talk” wydał Hyroglifics, kolektyw Renraku wypuścił „Communication Themes Volume 4”, albumy wydali Audeka („Lost Souls”), Azuruk („Productivity”), Misanthrop („Misanthrop”), Mutated Forms („Holograms”)... Niestety - jak widzicie - 15 utworów to bardzo mało, więc mogę jedynie gorąco zachęcić Was do sprawdzenia tych wydań, decydując się jednak na wybór tracka ze znakomitej kompilacji „New Blood 016” legendarnej wytwórni Hospital Records. Wybór padł na produkcję właśnie z tego wydania, bowiem jako całokształt prezentuje ono najwyższy poziom i jest najbardziej futurystyczne ze wszystkich wymienionych releasów. Chyba największym zaskoczeniem był dla mnie track „Roots”, który wprowadził mnie w stan, który śmiało mogę nazwać psychodelicznym, co poza utworami Phonata (polecam EP-kę „Identity Theft”) zdarza mi się bardzo rzadko. Wskazane słuchanie na słuchawkach i zamknięcie oczu - na pewno zrozumiecie o czym mówię.

Sprawdź również: VA - New Blood 016 (Compilation) (https://www.beatport.com/release/new-blood-016/1837204)

https://2.bp.blogspot.com/-jKM7N5AijQs/V_KOnYsJqHI/AAAAAAAACA4/N7TTT6293F4lV_Dl69K8qIfYOxAgO4lrQCLcB/s1600/deadmau5%2B-%2BStrobe%2B%2528MAU50100%2529%2B%2528EP%2529.jpg
04: deadmau5 - „Strobe (Feed Me Remix)”
[mau5trap]

O tym, że setne wydanie wytwórni deadmau5a będzie poświęcone bodaj najlepszej produkcji Zdechłej Myszy pt. „Strobe” donosiłem Wam już w marcu. Pół roku później nareszcie otrzymaliśmy w swoje ręce paczkę remiksów tego klasyka i trzeba przyznać, że nikt go nie zbezcześcił, co w przypadku reinterpretowania takich tracków już jest sporym osiągnięciem. Moim zdaniem jeden remiks był jednak wyjątkowo udany - mowa o wersji od Feed Me. Wersji bardzo odważnej, może dlatego tak udanej: w końcu kto zdecydowałby się na zremiksowanie takiego klasyka i - przede wszystkim - kto, do cholery, użyłby melodię z wersji oryginalnej... puszczoną od tyłu?! Właśnie tak zaczyna się przewrócony na drugą stronę track, który najpierw przechodzi w minimalistyczne, głębokie dźwięki electro, by w środkowej sekcji breakdownowej użyć już melodii znanej z oryginału, dodając do niej subtelne gitarowe wstawki. Finalnie świetnie znany z Original Mixa emocjonalny drop (nie cierpię tego określenia; zwłaszcza w przypadku TAKIEJ muzyki brzmi on zabawnie) dopełnia całą produkcję, uwalniając podobny pokład emocji co wersja sprzed 7 lat, będąc równocześnie bardzo odmienną... i bardzo podobną. Majstersztyk.

Sprawdź również: deadmau5 - Strobe (Dimension Remix) (https://www.beatport.com/track/strobe-dimension-club-remix/8381414)

https://2.bp.blogspot.com/-C51taWfK-e8/V_KXFlO4CkI/AAAAAAAACBI/kO0x8CcQT1Qz1nJ0HrwhpHpngRFtaTJEwCLcB/s1600/VA%2B-%2BDivision%2BVA%2BEP%2B003%2B%2528EP%2529.jpg
03: ARKTKT - „U Know”
[Division Recordings]

Jak zapowiadałem wcześniej, swoje miejsce w zestawieniu (i to na najniższym stopniu podium) zajął utwór z „Division VA EP 003”. „U Know” od ARKTKT-a (czyt. Architecta - przyp. red.) to znakomita podróż z równie znakomitym wyważeniem między wykonaniem czysto technicznym a kompozycją. Track godny najlepszych elektronicznych producentów.

Sprawdź również: FFFELIX - Major Key (https://www.beatport.com/track/major-key-original-mix/8325355)

https://2.bp.blogspot.com/-9VDvn-m3w2s/V_KaLcYkG9I/AAAAAAAACBU/UldYzHYJw1INtMUFO6uGI2OTNxDuW2KowCLcB/s1600/Mat%2BZo%2B-%2BMAD%2B%2528EP%2529.jpg
02: Mat Zo - „Troglodyte”
[Mad Zoo]

Chyba nie ma gatunku, w którym Matan Zohar, znany pod pseudonimem Mat Zo (oraz MRSA) nie dałby sobie rady. Nie ma też gatunku, w którym zagrzałby miejsce na dłużej, lawirując między trancem, wszystkimi odmianami house'u, dubstepem, elektroniką i drum'n'bassem. Właśnie ten ostatni gatunek jest motywem przewodnim EP-ki „MAD”, wydanej w jego własnej wytwórni - Mad Zoo (tu warto przy okazji wspomnieć, że label już niebawem wyda krążek od The M Machine). Cały extended play stoi na tak wysokim poziomie, że najchętniej umieściłbym tu także dwa pozostałe numery, jednak zdecydowałem się na „Troglodyte”, które przechodzi z pozytywkowej melodii w hybrydę drum'n'bassowego half-time'u, hip-hopu i experimentalu. Wyjątkowa produkcja, która w 11 na 12 miesięcy znalazłaby się pewnie na 1. miejscu. Tyle, że trafiła na „ten dwunasty”, gdzie jeden z rywali był poza wszelką konkurencją...

Sprawdź również: Mat Zo - MAD (EP) (https://www.beatport.com/release/mad/1848979)

https://3.bp.blogspot.com/-ZGV_UkteJbQ/V_Kfs0TVNtI/AAAAAAAACBo/yskhNFRjNsktwrToHhhhQ4Hp_z3ylFGoACLcB/s1600/Justice%2B-%2BRandy.jpg
01: Justice - „Randy”
[Ed Banger Records / Because Music]

Pierwsza pozycja w premierowym zestawieniu DMA's Top 15 mogła być tylko jedna. Całą pulę zgarnia „Randy” - drugi singiel zwiastujący nadchodzący krążek „Woman” od duetu Justice. Po znakomitym „Safe and Sound”, oddanym w ręce fanów za darmo w połowie lipca, Gaspard i Xavier po raz kolejny uraczyli słuchaczy genialnym francuskim graniem, łącząc elementy dwóch poprzednich, skrajnie różnych albumów: mocno przesterowanego „†” z 2007 roku oraz bardziej melodyjnego, skupionego na czysto kompozycyjnych aspektach „Audio, Video, Disco.” z roku 2011. Jeśli wokal zdaje się Wam być znanym - bardzo możliwe: użyczył go bowiem Morgan Phalen, który współpracował z Justice przy „On'n'On” oraz „New Lands”. Premiera „Woman” już 18 listopada!



Na koniec pozostawiam Was z playlistą zawierającą wszystkie powyższe utwory i mam nadzieję, że każdy znajdzie na niej coś dla siebie. Kolejne zestawienie nie 1, a 2 listopada - rzecz jasna powodem jest święto Wszystkich Świętych. Dajcie znać co sądzicie o samym pomyśle z podsumowaniami oraz jak wyglądałoby Wasze Top 15!

Dance Music Aristocracy's Top 15 - September 2016:
https://open.spotify.com/user/dancemusicaristocracy/playlist/2Z0drq3MkFXgRWWl4CiVxG



Więcej aktualności ze świata muzyki elektronicznej na stronie dancemusicaristocracy.blogspot.com oraz na Facebooku: @DanceMusicAristocracy. Zapraszam!

D!G!
09-10-2016, 00:50
Całkiem zgrabnie to wszystko przedstawiłeś Michale, co najważniejsze jasny przekaz jak i odbiór. Z Twojej listy 15 topowych pozycji września wybrałbym w zasadzie znaczną większość, jednak postawię na kilku faworytów - tak więc na pewno miejsca nie może zabraknąć dla:

Florian Picasso - Sheitan [Maxximize Records]

Angelo Ferreri & BSJ - Horizon [Mood Funk Records]

Matisse & Sadko - Machine Gun [MonoMark]

MEG & NERAK - Get Down [Axtone Records]

deadmau5 - Strobe (Feed Me Remix) [mau5trap]

ARKTKT - U Know [Division Recordings]

Justice - Randy [Ed Banger Records/Becouse Music]




Od siebie natomiast dorzuciłbym:

Way Out West - Set My Mind [Anjunadeep]

Sebastien Leger - Goliath [Einmusika Recordings]

Lee Burridge, Junior, Lost Desert - Lingala (Original Mix) [All Day I Dream]

Jeremy Olander - Panorama [Suara]

Guy Gerber - Secret Encounters [Rumors]

ANNA - When It Rains [Turbo Recordings]

Filterheadz - Clockwise [Toolroom Trax]

Alex M.O.R.P.H. & Paul van Dyk - We Are [VANDIT Records]


Dziękuje za przygotowanie newsa i mam nadzieję do zobaczenia w kolejnym zestawieniu, Pozdros Michale : )

.marcin
10-10-2016, 16:47
Nie spodziewałem się, że spodoba Ci się tak Get Down, że rzucisz to na 5 miejsce.
Co do Myro - ciekawostką jest to, że jest współwłaścicielem wytwórni Disciple (razem z Barely Alive), no i ziomek dobrze ciśnie nawet (polecam jego ostatni remix dla Dodge & Fuski'ego)
zamiast 7 w sumie wstawiłbym jakiegoś hałsa albo nawet jakiś groove, ale ogółem spoko zestawienie




btw. zero pływaków/trensów/future****ów/trapów - ciekawe ciekawe :D