PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Sport Finał Ligi Mistrzów 2015/2016 !


milek87
05-05-2016, 13:57
28.05.2016 20:45
Stadion Giuseppe Meazzy, Mediolan


!!! REAL MADRYT - ATLETICO MADRYT !!!

Vinylside
05-05-2016, 15:47
Patrząc na przebieg całego turnieju, zaczynając od grup, idąc przez drabinkę, kończąc na pokonanych przeciwnikach to szczerze przyznam, że puchar należy się Atletico jak psu buda i to właśnie tej drużynie życzę w finale zwycięstwa ;)

milek87
05-05-2016, 16:43
Patrząc na przebieg całego turnieju, zaczynając od grup, idąc przez drabinkę, kończąc na pokonanych przeciwnikach to szczerze przyznam, że puchar należy się Atletico jak psu buda i to właśnie tej drużynie życzę w finale zwycięstwa ;)

Nic dodać nic ująć. Moi faworyci (Barca & Bayern) poodpadali wcześniej właśnie z Atletico i to im się teraz najbardziej należy ten puchar. Tym razem Real nie jest tak mocny jak dwa lata temu więc myślę że ekipa Simeone tym razem będzie górą :)

_Koras
05-05-2016, 20:52
Do półfinału, czyli do meczu z Barceloną, Atletico jak najbardziej grało na poziomie i było faworytem do trofeum. Natomiast w meczu z Bayernem zagrali poniżej krytyki.

O ile się nie mylę, to w meczu rewanżowym statystyki były w stosunku 17:2 okazji strzeleckich na korzyść Bayernu do przerwy.

Żałuję, że Bayern nie uporał się z Atletico. Chętnie zobaczyłbym finał Bayern - Real M. Z drugiej strony cieszę się, że City nie strzeliło żadnej bramki i nie poszło dalej, bo im się kompletnie nie należało. Np przygotowanie fizyczne Yaya Toure:

zG664Rp7U9U

Co do finału jestem neutralny, chociaż wolałbym aby Atletico wygrało, bo jako fan Barcelony, żałuję trofeum największemu rywalowi :)

Kapel
05-05-2016, 22:36
Kibicuje Realowi ale moim zdaniem przegrają 1 : 2 z Atletico.

_mougli_
11-05-2016, 10:33
bardzo bym chciał ażeby atletico sprawiło niespodzinkę xD napewno będzie dobry mecz

_Maciek
11-05-2016, 11:51
Nie trawie Realu (zeby nie bylo, za Barcelona rowniez nie przepadam) dlatego w polfinale bylem za €ity, ale bedac zupelnie obiektywnym, Manchaster nie zrobil totalnie nic aby do tego finalu awansować (szczegolnie w rewanzu), nie rozumiem jak taka druzyna moze przejsc totalnie obojetnie wobec meczu. Ja na miejscu kibicow Manchasteru mialbym wy*****e na takich pseudo pilkarzykow. Ja rozumiem ze czasem wyjdzie zly mecz, ze sie gra nie klei, ale powinni zapierdalac na tym boisku za taki hajs jak dostaja. Zenada totalna.

W finale bede oczywiście kibicował biedniejszej drużynie z Madrytu.


P.S. Moim zdaniem troche c***owy jest i nie na miejsu ten "fanatyzm" sporej części Polaków do zagranicznych klubow. Ja rozumiem, że ktoś kibicuje Barcelonie czy Realowi, Manchasterowi, Juventusowi itd, ale spora część ludzi to juz przegina totalnie. A juz najbardziej zalosna jest rywalizacja miedzy polskimi kibicami Realu i Barcelony (***** bardziej sie spinacie niz faktycznie kibice z tych miast). Ludzie zacznijcie kierować ten fanatyzm do klubow ze swoich miast (chocby to byla okregówka) Barcelona czy Real tam sobie poradzi.
Nie mowie tego tylko w kontekscie tego forum, ale ogolnie portali spolecznosciowych (na facebooku to juz wogole jest dramat).

Kapel
11-05-2016, 22:09
Ludzie zacznijcie kierować ten fanatyzm do klubow ze swoich miast (chocby to byla okregówka) Barcelona czy Real tam sobie poradzi.


Niby racja, ale trudno być fanatykiem drużyny która prosto kopnąć nie potrafi. Jakiś poziom jest wymagany a w przypadku większości polskich klubów słowo ,,poziom'' może tylko bawić i śmieszyć.

Cule
13-05-2016, 10:09
Jako kibic i fanatyk Barcy powinienem w tym meczu kibicować Atletico ale... nie mogę. Wydaje mi się, Atletico na triumf zasłużyło dwa lata temu a nie teraz. Prawda jest taka, że w tym sezonie Atleti po prostu prześlizgnęło się do finału. Wtedy grali genialnie w obronie, byli jak mur z granitu. Teraz wg mnie awansowali głownie dzięki szczęściu. Najpierw pokonali PSV po karnych nie strzelając w dwumeczu żadnej bramki, potem dwukrotnie wygrali z Barcą, która była akurat w wielkim dołku i nic nie grała. Wreszcie ograli Bayern mimo tego, że przez 180 minut cały czas się bronili, mając przy tym furę szczęścia.
Przypomina mi się Chelsea sprzed paru lat. Trenowana przez Mourinho była świetna w obronie ale nie udało jej się wygrać Ligi Mistrzów. Przejął ją Di Matteo i mimo tego, że teoretycznie była dużo słabsza udało jej się wygrać (imo największy fart w lidze mistrzów ostatnich lat).
Dziś Atletico to jest właśnie ta Chelsea Di Matteo - na dużym farcie awansowała do finału i wg mnie go... wygra!
Mój typ: Obie drużyny strzelą po golu. Real będzie gniótł całe spotkanie, Atletico będzie bronić Częstochowy. Materacom uda się dotrwać do karnych i tam wygrają. Także będzie 1:1 i karne dla Atleti.
PS. Dlaczego napisałem, że mimo wszystko nie będę kibicował Atletico? Z dwóch powodów. 1 - Chciałbym żeby wygrał zespół grający ofensywną piłkę, nawet jeśli jest to Real. 2 - Zwycięstwo Atletico może przynieść defensywną rewolucje taktyczną w Europie - a tego bym nie chciał.
Pozdro;)

Vinylside
14-05-2016, 14:00
fanatyzn

Jestem kibicem Juventusu, interesuje się drużyną, wszystkimi publicznymi decyzjami działaczy, oglądam wszystkie spotkania, sporadycznie jeżdżę także mecze a do tego staram się chwalić własny klub na forach wyrażając przy tym po prostu własne zdanie. Czy to oznacza, że jestem fanatykiem ? Nie. Wolę zaoszczędzić pieniądze na wyjazd zamiast kupować narkotyki, czytać newsy lub książki piłkarzy Juventusu niż zachwycać się dziełem E. L. James (Pięćdziesiąt twarzy Greya) a do tego siedzieć 90 minut tygodniowo przed telewizorem oglądając mecz zamiast skręcać jointy pod blokiem. Proste.

Szczerze ? Lepiej patrzeć na wojnę między kibicami Barcelony i Realu niż czytać komentarze dzieciaków sprzeczających się o rangę w grze League Of Legends czy Counter Strike.

Jeżeli chodzi o ekstraklasę - mam swój ulubiony klub, któremu kibicuję od dziecka, ale nasza liga jest po prostu śmieszna dlatego myślę, że ludzie poświęcają więcej uwagi klubom, które odnoszą sukcesy na arenie Europejskiej lub po prostu w innych, silniejszych ligach.

Tomaszzz
14-05-2016, 15:00
Patrząc na przebieg całego turnieju, zaczynając od grup, idąc przez drabinkę, kończąc na pokonanych przeciwnikach to szczerze przyznam, że puchar należy się Atletico jak psu buda i to właśnie tej drużynie życzę w finale zwycięstwa ;)

Jasne, za antyfutbol należy im się puchar. Palnij się w łeb.

Kibicuje Realowi ale moim zdaniem przegrają 1 : 2 z Atletico.

Ręce opadają, jak się takie komentarze czyta.

Vinylside
14-05-2016, 15:31
Jasne, za antyfutbol należy im się puchar. Palnij się w łeb.

Dokładnie tak. Nie grają spotkań, jak to się mówi, ładnych dla oka, ale są za to zabójczo skuteczni i potrafią tym swoim brzydkim stylem wyeliminować faworytów rozgrywek (Bayern / Barcelona). Swego czasu reprezentacja Włoch (2006 rok) grała bardzo podobnie - brzydko, ale skutecznie. Pamiętaj, że w Piłce Nożej nie liczy się to w jakim stylu wygrasz spotkanie, ważny jest tylko sukces w postaci awansu lub zwycięstwa. Szczerze ? Patrząc na mecze ulubionej drużyny w dupie mam to czy poszczególny piłkarz przejdzie dwóch zawodników jednym zwodem czy przełoży w przeciągu 90 minut 10 razy nogę nad piłką (oczywiście, jest to ładny widok, ale niestety punktów za to nie dają). Jeżeli Ciebie natomiast jarają takie rzeczy to może zacznij oglądać Galactik Football.

Matan Zajcev
14-05-2016, 16:23
Dokładnie tak. Nie grają spotkań, jak to się mówi, ładnych dla oka, ale są za to zabójczo skuteczni i potrafią tym swoim brzydkim stylem wyeliminować faworytów rozgrywek (Bayern / Barcelona). Swego czasu reprezentacja Włoch (2006 rok) grała bardzo podobnie - brzydko, ale skutecznie. Pamiętaj, że w Piłce Nożej nie liczy się to w jakim stylu wygrasz spotkanie, ważny jest tylko sukces w postaci awansu lub zwycięstwa. Szczerze ? Patrząc na mecze ulubionej drużyny w dupie mam to czy poszczególny piłkarz przejdzie dwóch zawodników jednym zwodem czy przełoży w przeciągu 90 minut 10 razy nogę nad piłką (oczywiście, jest to ładny widok, ale niestety punktów za to nie dają). Jeżeli Ciebie natomiast jarają takie rzeczy to może zacznij oglądać Galactik Football.

Nie do końca się z tobą zgodzę. Pamiętaj, że mowa jest o drużynie, która zasłużyła na zwycięstwo, a tutaj zasady są nieco inne. Jak drużyna X wygrałaby wszystkie mecze w LM po 1:0 i wzniosłaby puchar, to formalnie rzecz ujmując - byliby najlepszą drużyną Europy. Bo o tym kto jest najlepszy, nie decyduje ilość zdobytych goli czy styl, ale zwycięstwo, jak słusznie zauważyłeś. ALE jeśli w finale ta drużyna pokonałaby drużynę Y, która ogrywała wszystkich po 4 czy 5 do 0 i przegrała ten jeden finałowy mecz - to każdy średniointeligentny człowiek zauważyłby, że jednak to drużyna Y bardziej zasłużyła na zwycięstwo. Bo jeśli mówimy o tym kto bardziej zasłużył, no to już ilość goli i styl, w jakim zdobywa się punkty jednak mają znaczenie.

Tomaszzz
14-05-2016, 20:17
Swego czasu reprezentacja Włoch (2006 rok) grała bardzo podobnie - brzydko, ale skutecznie..

Nie musiałeś tak daleko odchodzić pamięcią. Wystarczy cofnąć się do meczów Chelsea za Mourinho. Strzelona bramka, a później autobus w polu karnym.

[SIZE="3"]Pamiętaj, że w Piłce Nożej nie liczy się to w jakim stylu wygrasz spotkanie, ważny jest tylko sukces w postaci awansu lub zwycięstwa.

Dobrze, ale jak to ma się do Twojego stwierdzenia odnoszącego się do Atletico, że ta drużyna, jak żadna inna zasługuje na zwycięstwo w LM? Myślałem, że bardziej zasłużona byłaby drużyna, która gra widowiskowo i dzięki takim drużynom oglądam mecze, bo gdyby drużyny grały równie przewidywalnie, jak Atletico piłka nożna straciłaby swoją magię.

Vinylside
14-05-2016, 21:05
Dobrze, ale jak to ma się do Twojego stwierdzenia odnoszącego się do Atletico, że ta drużyna, jak żadna inna zasługuje na zwycięstwo w LM?

Nigdzie nie napisałem, że żadna inna drużyna nie zasłużyła na zwycięstwo.


Myślałem, że bardziej zasłużona byłaby drużyna, która gra widowiskowo i dzięki takim drużynom oglądam mecze

Pada pytanie. Czy widowiskowa gra zawsze niesie ze sobą sukces ? Nie. Owszem, jest miła dla oka, ale co z tego. Wolisz oglądać swój zespół grający skutecznie czy popisowo ?

Tak jak wspomniałem - od dzieciństwa jestem przyzwyczajony do brzydkiej, w wielu przypadkach nudnej, ale skutecznej gry moich ulubionych zespołów - Juventusu oraz reprezentacji Włoch dlatego rozumiem w tym przypadku Twoje niezadowolenie, które odwołuje się do stylu Atletico. Mimo wszystko uważam, że bardziej zasługują na puchar bo wyeliminowali po drodze dwóch faworytów tegorocznej edycji Champions League i szczerze mówiąc mam gdzieś w jakim stylu to zrobili bo jak widać taka taktyka była po prostu kluczem do zwycięstwa. Jedni strzelają bramkę po czym stawiają tzw. "autobus", drudzy natomiast szaleją z piłką, jakby grali w "Fifę Street", ale odpadają. Później jednak gimbaza płacze na Facebookach, że to Barcelona powinna przejść dalej bo grała "ładniej". Być może, ale co z tego skoro dało się ich pokonać taktyką defensywną, gdzie na 3 sytuacje ich przeciwnik 2 zamienił na gola.

Na samym końcu powiem, że dziwi mnie to, że mówisz o "antyfutbolu" i nadajesz tylko na jeden zespół - Atletico. Powiedz mi więc co takiego ciekawego pokazał w tym sezonie Real bo z tego co widzę nie wspomniałeś o tym, że grają ostatnimi czasy po prostu słabo i brzydko dla oka, prześlizgując się przy tym szczęśliwie przez drabinkę (jak w sumie co roku) - AS Roma, VfL Wolfsburg, Manchester City.

Tomaszzz
15-05-2016, 09:40
Pada pytanie. Czy widowiskowa gra zawsze niesie ze sobą sukces ? Nie. Owszem, jest miła dla oka, ale co z tego. Wolisz oglądać swój zespół grający skutecznie czy popisowo ?



Nie da się na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć.


Na samym końcu powiem, że dziwi mnie to, że mówisz o "antyfutbolu" i nadajesz tylko na jeden zespół - Atletico. Powiedz mi więc co takiego ciekawego pokazał w tym sezonie Real bo z tego co widzę nie wspomniałeś o tym, że grają ostatnimi czasy po prostu słabo i brzydko dla oka, prześlizgując się przy tym szczęśliwie przez drabinkę (jak w sumie co roku) - AS Roma, VfL Wolfsburg, Manchester City.

Gdybyś regularnie śledził ligę hiszpańską sam odpowiedziałbyś na to pytanie. Real zawodził jedynie w starciach z pierwszą trójką (nie zawsze np. zwycięstwo z Barceloną na wyjeździe). Porównaj sobie statystyki strzelonych i straconych goli w Primera Division na zakończenie sezonu między Realem, a Atletico to dowiesz się, kto gra otwartą piłkę, a kto zachowawczą. Stwierdzenie, że Real "prześlizgną" się przez Romę lub Man City jest po prostu kłamstwem. O ile Roma w drugim meczu w Madrycie w początkowych fazach spotkania rzeczywiście stwarzała zagrożenie pod bramką Realu (głównie Salah) to później Real przejął inicjatywę, co skutkowało dwiema następnymi bramkami. Należy pamiętać, że z pierwszego meczu była zaliczka dwubramkowa, więc w przypadku utraty gola nie byłoby katastrofy. Oglądałeś w ogóle ten mecz lub ten z City? Można powiedzieć, że z The Blues Real kontrolował 180 minut. Tylko nieskuteczność Realu w pierwszym meczu sprawiła to, że wynik był bezbramkowy. 28 maja otworzą Ci się oczy i wspomnisz moje słowa.


Tak jak wspomniałem - od dzieciństwa jestem przyzwyczajony do brzydkiej, w wielu przypadkach nudnej, ale skutecznej gry moich ulubionych zespołów - Juventusu oraz reprezentacji Włoch dlatego rozumiem w tym przypadku Twoje niezadowolenie, które odwołuje się do stylu Atletico.


Czy na prawdę według Ciebie Juventus gra "brzydką, w wielu przypadkach nudną" grę? Z Reprezentacją Włoch się zgodzę, ale Stara Dama? Głównym powodem, dzięki któremu nie przepadam za Atletico jest to, że jestem kibicem Realu, ale styl gry również ma wielkie znaczenie.

Kapel
15-05-2016, 12:17
Kibicuje Realowi ale moim zdaniem przegrają 1 : 2 z Atletico.


Ręce opadają, jak się takie komentarze czyta.


Wyjaśnij z jakiego powodu opadły ci ręce po przeczytaniu mojego komentarza bo nie bardzo rozumiem? lol

Tomaszzz
15-05-2016, 13:22
Wyjaśnij z jakiego powodu opadły ci ręce po przeczytaniu mojego komentarza bo nie bardzo rozumiem? lol

Bo żaden z ciebie kibic realu. Jeżeli na prawdę nie potrafisz domyśleć się do czego biję w poprzednim poście dyskusję uwazam za zakończoną.

Kapel
15-05-2016, 14:49
Bo żaden z ciebie kibic realu. Jeżeli na prawdę nie potrafisz domyśleć się do czego biję w poprzednim poście dyskusję uwazam za zakończoną.

A co ma piernik do wiatraka typie?
To ze kibicuje realowi i chciałbym by wygrali nie oznacza, ze nie mogę ocenić sytuacji zdrowym bukmacherskim rozsądkiem.

Przykładowo gdyby 3 ligowa drużyna której jestem kibicem grała sparing z Legia, nie mógłbym stwierdzić, że nie mają szans bo inaczej żaden ze mnie kibic? wtf?

To że napisałem moim zdaniem prawdopodobny wynik, nie oznacza ze nie bede trzymal kciuków za Real.

Ogarnij sie chlopie albo wyjdź z tego tematu bo przywalasz sie o coś czego nie rozumiesz.

maniac
21-05-2016, 12:11
Zizu na pewno wykorzysta najlepiej jak się da przerwę miedzy ligą a finałem, aby przygotować zespół pod względem fizycznym, a to powinien być klucz do ogrania Atletico, bajeczna technika każdego z graczy Realu + intensywność całego zespołu i puchar będzie Realu.

benek2411
28-05-2016, 05:49
Wygra Real niestety.

ndw agroo89
29-05-2016, 11:29
Niestety real wygrał parowkarze, atletico jakies fatum ale wielkie brawa dla nich i dla simeone one

Tomaszzz
02-06-2016, 10:31
Wygrała drużyna lepsza i pogódźcie się z tym.

Jay Dee
04-06-2016, 08:14
Ale gra jak na finał to nie porwała. Przynajmniej mnie

Mvahahahha
18-06-2016, 09:59
Kto wygrał mecz?

zzukk
19-06-2016, 15:55
Kto wygrał mecz?

Anży Machaczkała