PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : News Agent bookingowy największych gwiazd o przyszłości sceny muzycznej


MKL.
15-04-2016, 20:54
Nawet za najzdolniejszymi artystami stoi ktoś, kto popchnie ich karierę i pokieruje nią w najlepszy możliwy sposób. Być może nazwisko Lee Andersona nie powie Wam zbyt wiele, jednak to właśnie on w wielkim stopniu odpowiada za sukces gwiazd pokroju Skrillexa, Wolfganga Gartnera, Zedda czy Disclosure. Dziś mamy rzadką okazję poznać jego spojrzenie na scenę elektroniczną.

https://1.bp.blogspot.com/-wERq2B58fTU/Vw5UcAZDuSI/AAAAAAAAB1s/6x_F8-MkoBkC0iLzlxC4wAXiEin7zd3rgCLcB/s1600/Agent%2Bbookingowy%2Bnajwi%25C4%2599kszych%2Bgwiaz d%2Bo%2Bprzysz%25C5%2582o%25C5%259Bci%2Bsceny%2Bmu zycznej.png

Agent bookingowy największych gwiazd o przyszłości sceny muzycznej

Które muzyczne trendy, Twoim zdaniem, zdają się zyskiwać popularność?

W tej chwili jest ich kilka. Jesteśmy w trakcie prawdziwego odrodzenia bass music. Artyści pokroju Gettera i Jauza sprzedają mnóstwo biletów, a podczas ich występów czuć dziką energię fanów, której w moim odczuciu od dawna brakowało. Miałem wrażenie, że dzieciaki przez jakiś czas tkwiły w martwym punkcie w klubach i na festiwalach; część artystów zresztą też. Oglądanie występu Gettera na tegorocznym Ultra do złudzenia przypominało mi występ Sonny'ego (tj. Skrillexa - przyp. red.) na tym samym festiwalu, kiedy 6 lat temu grał na nim po raz pierwszy. Dzieciaki wszędzie wokół wspinały się na drzewa i dostawały świra. To była szalona energia, której nie można wytworzyć poprzez elementy produkcyjne i wizualne - bierze się ona z autentycznej miłości i ekscytacji fanów względem DJ-a. Jauz sprzedał całe mnóstwo biletów podczas swojej trasy, a zobaczycie, że Getter pójdzie w jego ślady w niedalekiej przyszłości.

Innym trendem, który możemy zaobserwować jest underground, który przestaje być tak bardzo undergroundowy. Artyści pokroju m.in. Claude'a VonStroke'a, Richiego Hawtina czy Jamiego Jonesa mają olbrzymią publiczność. Live acty generują pokaźne liczby pod kątem sprzedaży biletów, a co więksi łowcy wszechstronnych talentów i fani zaczynają ich dostrzegać. Będzie coraz więcej tego typu bookingów na wielogatunkowych festiwalach, więcej występów w miejscach z obowiązującą rezerwacją, a ta scena i reprezentowana przez nią muzyka będzie ściągać coraz więcej słuchaczy.

Ponadto myślę, że grime nareszcie wkracza do Ameryki. To, co zrobił Skepta i co zaczyna robić Stormzy jest imponujące. Na grono odbiorców składają się trendsetterzy, fani hip-hopu, blogerzy i - uważam, że już wkrótce - również mainstream. Po raz pierwszy jest traktowany jako oddzielny gatunek zamiast "brytyjskiego rapu"... Grime wciąż będzie zyskiwać popularność i nigdzie się stąd nie ruszy.

Pomogłeś zrzeszyć pokaźną grupę live actów w AM Only. Czy chciałbyś, aby większa ilość DJ-ów zaczęła eksperymentować z występami na żywo?

W AM Only bardzo rzadko reprezentujemy DJ-a, który nie jest przy tym producentem. Wielu producentów używa DJ-ingu jako sposobu na zaprezentowanie swojej muzyki na potężnym nagłośnieniu estradowym. Bycie na występie DJ-a jest super i zawsze będę to uwielbiał - zresztą fani również. Na to zawsze będzie miejsce, a zawód DJ-a nigdy nie umrze. Myślę jednak, że dla producentów, na tym etapie, nadszedł czas na podniesienie poprzeczki odnośnie tego jak prezentują swoją muzykę. Wszyscy widzieliśmy już wyrzutnie CO2, ekrany LED, konfetti i efekty specjalne. To nic szczególnego. Produkcja jest ważna - dlatego Justin Bieber, The Weekend, Katy Perry, JAY Z i wielu innych artystów dużego kalibru mają potężne realizacje koncertów. To wszystko jest świetne i istotne, jednak widzimy to w kółko. W tej chwili - jeśli chcesz być traktowany poważnie - oczekuje się od ciebie solidnej produkcji. Pora na podniesienie poprzeczki w kwestii tego jak muzyka elektroniczna jest prezentowana z perspektywy prawdziwego występu samego w sobie. Niekoniecznie OGÓŁEM, ale mam nadzieję widzieć to CZĘŚCIEJ.

Bukowałeś trasy barbecue, w pociągach, na arenach... Jakiego rodzaju trasy jeszcze nie organizowałeś, a bardzo być chciał?

Wciąż kombinuję jak zrobić show ze Skrillexem w przestrzeni kosmicznej. Nie żartuję.

Mając w swoich szeregach artystów pokroju Skrillexa, Zedda czy Disclosure, którzy wypełniali po brzegi areny, w jakich miejscach chciałbyś ich teraz umiejscowić?

Wszyscy jesteśmy w trakcie niekończących się poszukiwań świetnych lokalizacji: pola, magazyny, dachy parkingów wielopoziomowych lub jakiekolwiek inne miejsce, gdzie możemy zorganizować duży występ bez miejsc siedzących. To jest to, co jest potrzebne, aby wytworzyć najlepszą atmosferę i przeżycie dla fanów na elektronicznych występach o dużej skali. Nie jest łatwo znaleźć takie miejsce. Chciałbym, aby Another Planet Entertainment (firma produkująca koncerty, która planuje, organizuje i promuje imprezy oraz wydarzenia - przyp. red.) franczyzowało Bill Graham Civic Auditorium (jedno z najbardziej prestiżowych miejsc organizacji występów - przyp. red.) i umieściło je na każdym znaczącym rynku - to ułatwiłoby życie agentom, artystom i fanom. Poza tym odwiecznym polowaniem, zawsze szukam fajnych i wyjątkowych miejsc do zrobienia bardziej kameralnych imprez. Większe nie zawsze oznacza lepsze i to ważne, aby artyści i fani mieli okazję do łączenia się na mniejszych przestrzeniach. Jeśli znajdziesz coś szczególnego, co świetnie nadaje się do stworzenia niepowtarzalnego klimatu na fundamentach wspólnoty - jesteś w domu. To są prawdziwe klejnoty, a ja lubię znaleźć je jako pierwszy.

Reprezentujesz także wschodzące gwiazdy. Na co zwracasz uwagę podpisując kontrakt z nowym talentem?

Przede wszystkim na dobrą muzykę. Później zadaję sobie pytanie czy mają to unikalne brzmienie i styl. Nie pracuję w biznesie produkcji masowej. Artyści, którzy składają swój podpis pod umową muszą być wyjątkowi i inni względem moich pozostałych klientów. Jeśli te warunki są odhaczone, patrzę na zespół. Zespół jest BARDZO, BARDZO, BARDZO ważny do osiągnięcia sukcesu jako artysta. Nie oznacza to, że na swoim Facebooku musisz mieć oznaczonego Corana Capshawa (właściciel Red Light Management, które zrzesza 200 artystów, w tym Tiësto, Don Diablo czy Rusko - przyp. red.) jako szefa. Pracuję z menadżerami z różnych dziedzin życia oraz o różnym poziomie doświadczenia. Wprawiony i doświadczony menadżer jest super, ale oddanie klientowi i gotowość do ciężkiej pracy najczęściej są dla mnie wystarczające. Zapieprzam dla swoich klientów i chcę pracować z ludźmi, którzy wkładają w to tyle samo zaangażowania. Są jeszcze inne czynniki, które biorę pod uwagę, gdy podpisuję z kimś kontrakt, ale zamierzam zachować je dla siebie na jakiś czas.

Co sprawia, że artysta wyróżnia się z tłumu w dzisiejszych czasach?

Świetna, oryginalna muzyka i świetne występy.


Źródło: Dancing Astronaut (http://dancingastronaut.com/2016/04/spoke-skrillex-disclosures-booking-agent-future-music-industry/)



Czytaj również:
Cassius wracają z pierwszym albumem od dekady (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/2016/04/cassius-wracaja-z-pierwszym-albumem-od-dekady.html)
KJ Sawka sygnalizuje trasę koncertową Pendulum (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/2016/04/kj-sawka-sygnalizuje-trase-koncertowa-pendulum.html)


https://cdn.pbrd.co/images/2eRHx78k.png

Serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojej strony dancemusicaristocracy.blogspot.com oraz śledzenia profili społecznościowych Dance Music Aristocracy, gdzie znajdziecie znacznie więcej aktualności ze świata EDM!

facebook.com/DanceMusicAristocracy
twitter.com/DMAristocracy
soundcloud.com/DMAristocracy
mixcloud.com/DanceMusicAristocracy

.marcin
16-04-2016, 08:07
Ja osobiście nadal postawiłbym wyżej od Gettera Snailsa, no ale cóż, dobry ziomek OWSLA także ten tego :p

btw.
Pora na podniesienie poprzeczki w kwestii tego jak muzyka elektroniczna jest prezentowana z perspektywy prawdziwego występu samego w sobie.

\o/

DJ8LM
16-04-2016, 12:11
Poprzeczka na mainstreamowych eventach EDM jest na poziomie krawężnika: granie gotowych setów, rzucanie się tortami, skakanie na trampolinach i inne wymysły.

Creativo
16-04-2016, 16:10
Poprzeczka na mainstreamowych eventach EDM jest na poziomie krawężnika: granie gotowych setów, rzucanie się tortami, skakanie na trampolinach i inne wymysły.

Tak jest faktycznie, ale zauważ, że jednak jego artyści to nie taki typowy szajs ;) O ile jestem z całkiem innej bajki muzycznej to WG to porządne electro, disclosure to zupełna nowość na rynku komercyjnym, tak jak i Skrillex- jego artyści tą jakość i oryginalność mają bez wątpienia.

Miczki
16-04-2016, 17:10
Poprzeczka na mainstreamowych eventach EDM jest na poziomie krawężnika: granie gotowych setów, rzucanie się tortami, skakanie na trampolinach i inne wymysły.

DJ8LM, masz rację, ale muszę po część tego stylu bronić. A co Ci biedni DJe mają robić na tej scenie? Stać niczym drewno i przesuwać suteczkami odpowiedzialnymi za głośność jak Maala na tegorocznym UMF-ie? Jeśli motyw tzw. szaleństwa wyłączymy, to odbiorcy nie będą czuli w ogóle kontaktu z grającym i muzyki. A o to przecież nie chodzi.

Następna kwestia - gra się gotowe sety, aby utwory zgadzały się z pirotechniką i innymi "wodotryskami". Przykładowo - wchodzi drop i w tym samym momencie pojawiają się płomienie. Uwierz mi, że takie choreografie tworzy się długo przed samym festiwalem. Kiedyś Vicetone pokazał na YT przybycie osoby za to odpowiedzialnej. Wiesz, co tam się działo? Przystosowywano piosenkę specjalnie do tego! Jeden z nich siedział przy DAW-ie i konsultował z oddelegowaną osobą, jak to powinno wyglądać. Robi się tak u każdego artysty występującego przy dużej scenie, chociaż zdarzają się również pomyłki vide Blasterjaxx na wyżej wspomnianym UMF-ie. Playlista skończyła się jemu przed czasem.

Pozdrawiam.

DJ8LM
16-04-2016, 20:54
A co Ci biedni DJe mają robić na tej scenie? Stać niczym drewno i przesuwać suteczkami odpowiedzialnymi za głośność jak Maala na tegorocznym UMF-ie? Jeśli motyw tzw. szaleństwa wyłączymy, to odbiorcy nie będą czuli w ogóle kontaktu z grającym i muzyki. A o to przecież nie chodzi. Kiedyś jakoś DJ'e sobie radzili bez takich wygłupów i potrafili zbudować niesamowitą atmosferę reagując na to jak dany track został odebrany przez publikę, a teraz gotowy set no i jakby zero takiego spontana a chyba generalnie o to w DJingu chodzi aby czuć swych odbiorców zgromadzonych pod sceną, być kreatywnym coś zaimprowizować i właśnie tym zrobić wrażenie na nich a nie robieniem tych wszystkich dziwnych rzeczy. Równie dobrze można postawić lapka odpalić Winampa z jakimś setem (przygotowanym wcześniej w Abletonie bądź innym MixMeisterze gdzie do każdego przejścia została użyta automatyzacja) na scenę zaprosić jakichś komików/aktorów/klaunów (ludzi trudniących się robieniem śmiesznych rzeczy - oo np Paris Hilton jest tu idealnym przykładem, że już tak się robi) i mamy to samo DJ jest zbędny.


Następna kwestia - gra się gotowe sety, aby utwory zgadzały się z pirotechniką i innymi "wodotryskami".Rozumiem robi się to po to aby było "show" jest w to zaangażowane mnóstwo osób ma być wszystko ładnie pięknie ale to jest wszystko wyreżyserowane i takie widowisko nie pozwoli na ocenę tego czy ktoś jest dobrym DJem, że jego występ był albo nie był udany wszystko za niego zrobił komputer on tam tylko był i skakał na trampolinie. Jak widać coś za coś ładne światła, choreografia albo prawdziwy DJing.

Okej może to co napisałem brzmi jak jakiś "ból d..." ale to jest moja bardzo subiektywna ocena tego co się aktualnie dzieje. Rozumiem też, że jest zapotrzebowanie na tego typu imprezy, bo robi się na tym dobre pieniądze jak to mówią "business is business" ale gdzieś zatracany jest w tym wszystkim sens DJingu. Każdy ma swoje racje gdzie leży consensus a pewnie jak zawsze gdzieś po środku może i ja jestem zbyt konserwatywny w swych poglądach ale gdzieś czuję głód takich starych eventów, na których talent DJ'a był stawiany na I miejscu.

Pozdrawiam również moich przedmówców :) Szanuję wasz pogląd przecież każdemu ma prawo się podobać co innego inaczej świat byłby nudny

Creativo
17-04-2016, 10:35
Ta obrona związana z robieniem tego całego show byłaby jak najbardziej słuszna, gdyby nie jeden znaczący fakt, to jest muzyka ELEKTRONICZNA, która już dawno zapomniała o swoim sensie i korzeniach, dziś jest już kicha robiona pod ludzi, a nie dla ludzi.

DJ8LM
17-04-2016, 11:47
muzyka ELEKTRONICZNA, która już dawno zapomniała o swoim sensie i korzeniach, dziś jest już kicha robiona pod ludzi, a nie dla ludzi.

Zgadzam się w 100%

randy94
17-04-2016, 22:57
Ciężko wycisnąć coś z muzyki elektronicznej, która jest tworzona głównie na komputerze, raz na jakiś czas pojawiają się zespoły takie jak Pendulum, które potrafią stworzyć świetne show z muzyką graną na żywo, ale w większości muzyka elektroniczna na imprezach nie różni się niczym specjalnie od tego, jakbyśmy sobie ją sami w swoim domu włączyli. Byłem świadkiem koncertu Disclosure w Warszawie i ich połączenie muzyki z instrumentami na żywo brzmiało bardzo sztucznie, prawdę mówiąc były gitary, perkusja, ale to był tylko taki dodatek, który wiele nie dodawał a czasem wyglądało to tak jakby oni robili coś po to by to wyglądało jak live act. Aczkolwiek występ AlunaGeorge na tegorocznym Ultra mnie miło zaskoczył, było to ciekawe doświadczenie posłuchać głosu Aluny w tle instrumentów i na pewno wybiorę się na ich występ w Polsce, jeśli taki będzie.
Podsumowując, albo gramy całość na żywo, bo takie dogrywanie nie każdemu podchodzi i wygląda dość sztucznie.