PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Ciekawe Skąd się bierze uzależnienie?


Jacker
31-10-2015, 22:59
Polecam obejrzeć całość, jest w tym bardzo dużo prawdy i warto uświadamiać o tym innych.


ao8L-0nSYzg

Fake_ID
03-11-2015, 22:02
Bardzo ciekawy film.. czy można to podpiąć pod muzykę.. gdy jestem sam w domu to słucham jej bez przerwy, ale gdy jest obok mnie partnerka to juz tego nie robie, tylko jestem zainteresowany tylko ją. Hmm.. nie wiem co to znaczy być uzależniony od narkotyków bo nigdy nie brałem i nawet nie widziałem ich na oczy, ale gdyby było to takie proste by nie karać tylko szukać innego rozwiązania ludzie by poumierali jak ten szczur.

Wojtek Szczęsny
04-11-2015, 18:57
kurde 100% racja

Sportwell
07-11-2015, 14:17
Nie jestem do końca przekonany co do słuszności przekazu. Może i coś w tym jest, że takiemu człowiekowi byłoby łatwiej wyjść z uzależnienia, gdyby społeczeństwo było dla niego bardziej wyrozumiałe, ale czy przykładowo przestępcy, pedofile, gwałciciele i gangsterzy nie żerują na takiej wyrozumiałości właśnie? Wielu z nich po wyjściu na wolność powraca do dawnych zajęć i rozbojów w biały dzień, a co dopiero gdy mówimy o nietrzeźwo myślącym człowieku, któremu lata ćpania doprowadziły do nieodwracalnych zmian w mózgu i drastycznego spadku samooceny?

Pierwsza sprawa - szczury są jednymi z najbardziej inteligentnych zwierząt na świecie i trudno jest je wytępić, co jest truizmem starym jak świat. Kiedyś słyszałem historię o tym, jak gościu zostawił trutkę całkiem niedaleko siedliska tych sukinkotów. Co zrobiły szczury? Wysłały jednego, żeby zobaczyć, co się z nim stanie po jej zjedzeniu. Jak zdechł - żaden szczur nie ruszył trutki. Tak samo mogło być i tutaj. A co z ludźmi? Wszyscy wiedzą, że alkohol, szlugi i narkotyki szkodzą, a jednak z nich korzystamy i często tracimy nad nimi kontrolę, więc nie wystarcza nam przykład jednego takiego, co doprowadził się przez to do śmierci, by nie sięgać po to samo. A często wpadamy w tarapaty przede wszystkim dlatego, że inni już w nich są - przykładowo 40 osób obok Ciebie jara, Ty sam jeden niepalący, to się głupio czujesz, nieswojo i sam chcesz zapalić, na dodatek jeszcze Cię do tego zachęcają. Więc nie widzę związku między eksperymentem przeprowadzonym na szczurach - które sugerują się przetrwaniem - a ludźmi, bo człowiek, choć jest rozumny, jest zdolny robić rzeczy pozbawione sensu by zdobyć aprobatę innych homo sapiens.

Druga sprawa - przykład uzależnień żołnierzy w Wietnamie. Twórca filmu nie bierze pod uwagę tego, że te dane mogą być fałszywe i że stanowią propagandę mającą na celu zminimalizować irytację i niezadowolenie społeczeństwa z tego, że w Wietnamie zamiast walczyć napierdala się w żyłę. Znacznie lepiej kreować wizerunek żołnierza, który po powrocie z wojny jest dumny ze swej ojczyzny i służby (wystarczy spojrzeć na amerykańskie filmy, gdzie jest patos i bohaterstwo = kłamstwo) niż pokazywać obraz takiego, który przechodzi zespół stresu pourazowego i przy**** się kajdankami do łóżka, by przez sen przypadkiem nie zacząć dusić własnej żony (jak to opisywała żona Chrisa Kyle w jego autobiografii pt: ,,Cel Snajpera"). Wojna ryje banię i nie trzeba brać w niej udziału, by o tym wiedzieć, już wiele rodzin się o tym przekonało, a USA - choć uważane za światowego policjanta - ma parę rzeczy na sumieniu i w podawanie fałszywych informacji ,,dla dobra państwa" jestem w stanie uwierzyć.

Black King
07-11-2015, 17:48
na to pytanie odpowiedziałbym po prostu z głupoty i braku silnej woli ;)

co do filmiku oglądnąłem do samego końca,przekaz jest pozytywy,
tylko patrząc na potrzeby człowieka i takiej małej myszki to powstaje przepaść.
Ile to jest przypadków,że ludzie zaczynają brać takie gówna przez właśnie znajomych?
A ile jest ludzi,którzy z domu bliskich wynoszą różne fanty by mieć na ćpanie??

Jest kilka aspektów z którymi się zgodzę,ale nie przemawia to do mnie w pełni :)

Jacker
09-11-2015, 09:59
Wszystkich uzależnień raczej to nie dotyczy, ale spora część pewnie popada w nie przez samotność lub nieszczęśliwe życie. Wydaje mi się, że pomoc od innych może każdemu ułatwić wyjście z nałogu i terapie grupowe chyba są najskuteczniejszym rozwiązaniem takich problemów. Jak ktoś długie lata ćpał to wydaje mi się, że jednak już nic nie można zrobić, bo już mózg raczej za bardzo jest zniszczony.

Fisteg
09-11-2015, 15:33
Zaskoczył mnie ten filmik. Sam po sobie widzę, że jest dokładnie tak jak na nim. Moja "przygoda" z narkotykami (głównie zielsko, bardzo rzadko coś mocniejszego) zaczęła się jakieś 7 lat temu na początku było tak że od czasu do czasu zapaliłem jointa ze znajomymi, niewinna zabawa, później wpadłem w to gówno po same uszy i tak z 4 lata paliłem praktycznie codziennie mając czasami maksymalnie 2-3 dni przerwy. Dlaczego paliłem? Bo na początku mi się podobało, a później zauważyłem, że jaranie to fajna ucieczka od rzeczywistości, moje życie było nudne, brak miłości, brak hajsu, paliłem by o tym wszystkim zapomnieć, poczuć się "szczęśliwym".W końcu uświadomiłem sobie, że to jaranie sprawia, że mam te problemy, wciąż zataczam błędne koło i żyłem w tej świadomości ale mimo tego paliłem dalej, brakowało mi czegoś jeszcze. Dzisiaj mija 3 tydzień jak nie palę, wcześniej miałem okres kilku tygodni gdzie powoli odstawiałem jaranie paląc stopniowo co raz mniej. Może dla Was nie jest to duży okres czasu, ale dla mnie tak i jestem z siebie dumny. Dlaczego już nie palę? Dwa miesiące temu poznałem piękną dziewczynę, zakochaliśmy się w sobie, jesteśmy razem od miesiąca, dostałem to czego naprawdę potrzebowałem, miłość. Moja kobieta nigdy mi nie zabroniła palić ani nie wymuszała tego na mnie, akceptowała to ale ja zrobiłem to sam bo przestało mnie to kręcić, dotarło do mnie, że to nie jest dla mnie, czas się obudzić i cieszyć się prawdziwym szczęściem i od momentu w którym już zacząłem to ograniczać zauważyłem dużą poprawę mojego życia towarzyskiego i ogólnie wróciła mi wena, mam na stanie około 10 naprawdę świetnych projektów (zapraszam na mojego fb to będziecie na bieżąco). Z czasem zauważyłem też jak moi znajomi uciekają do mocniejszych używek, u niektórych pojawiają się problemy psychiczne, z czasem zaczęło mnie to przerażać i bałem się, że i mnie to spotka. Obecnie moi "koledzy?" z którymi zazwyczaj ćpałem uważają mnie za poschizowanego typa któremu po*****o się coś w głowie, albo pantofla któremu dziewczyna zabroniła palić a uważają tak bo przestałem palić, obecnie mogę stać z nimi, mogą mnie namawiać a ja i tak nie dam się skusić i to ich boli najbardziej, jestem silniejszy. Po prostu zmieniłem "klatkę" na lepszą, na tą z placem zabaw i nie potrzebuję już wodopoju z dodatkiem.

kinoman1989
04-01-2016, 20:06
Film niczym mnie nie zaskoczył. Zawsze uważałem, że człowiek, który jest szczęśliwy i czuje się spełniony w swoim życiu, raczej nie wpadnie w uzależnienie (albo przynajmniej są na to dużo mniejsze szanse). Ludzie samotni i nieszczęśliwi są narażeni na różnego rodzaju uzależnienia, to oczywiste.

Uciex
09-01-2018, 02:07
Główne powody uzależnenia to
1. brak zajęcia,
2. celów w życiu,
3. złe towarzystwo/otoczenie,
4. trauma z przeszłości.

Hmm.. nie wiem co to znaczy być uzależniony od narkotyków bo nigdy nie brałem i nawet nie widziałem ich na oczy
Warto uświadamiać, że alkohol to też narkotyk. Pewnie piwo czy wódkę to w swoim życiu jednak widziałeś ;) Nawet na tym filmiku jest pokazane, że kufel z piwem to też narkotyk.

Rate Motion
21-05-2019, 17:11
siemanko wam wszystkim


Dlaczego te multikonta nie są jeszcze zbanowane?. W każdym temacie w tym dziale się wypowiada ta osoba :).


Co do tematu skąd bierze się uzależnienie?. Nie wiem nie jestem uzależniony.

dankiewicz
22-05-2019, 14:03
hejeczka wam kochani forumowicze

brazyliaa
23-05-2019, 12:50
witka dla was drodzy koledzy

molwity
24-05-2019, 13:18
czolem wam wszystkim

Crew
30-09-2019, 17:26
na to pytanie odpowiedziałbym po prostu z głupoty i braku silnej woli ;)


Uzależnienie ? Z nałogu :)