Odp: CoronaVirus
Mnie coś trzymało podczas pierwszej fali epidemii, coś mi siadło na płuca konkretnie. Zbiłem Andrographisem, obyło się bez antybiotyków i lekarza.
Po dwóch tygodniach to jak byłem za dziecka chory i mnie nie puszczało po antybiotykach to były bańki chińskie. Po nich zawsze przechodziło. Generalnie polecam bańki w przypadkach ciężkiej grypy.
__________________
|