Po takich imprezach widać, jakim gatunkiem jest człowiek. To co było w kiblach.. aż słów brak. Zwierzęta w zoo mają czyściej. Widziałem dwóch pajaców którzy wynosili papier toaletowy.. po co ?! Nie wiem.. żałosne. Jestem za tym.. aby na takich imprezach nie było alkoholu - to takie moje małe marzenie, bo pewnie nigdy się to nie stanie, bo przedstawiciel homo sapiens nie potrafi bawić się bez %. Może nie wszyscy, bo tylko 2%.. ja należę do tych 2%.. bo nigdy nie pije.
Sama impreza godna uwagi.. widać, że Sunrise ewoluuję i małymi krokami stara się dorównać innym wielkim eventą na zachodzie. Pomijając małe niedociągnięcia .. bawiłem się bardzo dobrze. Oby tak dalej