mikkellos

  

Tak jak pisałem były w Splicie problemy ale to już zażegnane. A ta mata o której piszemy była zupełnie innej konstrukcji na początku edycji gdy uszkodzili. Wtedy były miejscowe mocowania i wbijali się w ziemię, potem była już inna technolgia kładzenia tej maty równomiernego położenia i zaczepów o płytę. Miasto miało niechęć po 2013 roku ale kase pakowali cały czas. Dlaczego? Bo w przeciwieństwie do Kołobrzegu władze miasta pomimo uszkodzenia - stałej murawy która bardzo źle znosi jakiekolwiek kombinacje - cały czas ładowało kase pomimo ogromnej niechęci bo rozumiało jakie to przynosi obopulne zyski. Najbardziej byli przeciw władze Hajduka bo musieli układać sozon, rezygnować z meczy niektórych i treningów, zmieniona murawa a nic z tego nie mieli. Nawet były bojkoty kibiców z oprawą i racami. Ale Ultra pokryło koszty, zmieniło plan budowy -bo myśleli że jak zabiorą stadion na miesiąc to będą mogli zrobić wszystko co chcą, no i zrobili tak że potem w kilku miejscach się doły porobiły i zapadało. Nagle stali się sponsorem Splitu i mogli robić co chcieli. Sponsorem są i mogą robić przez 3 tyg ze stadionem co chcą bo amerykanie dali kase na sponsoring i to nie małą. I tylko o to chodziło - o kase, której nie dostawali, bo murawe można naprawić - ot taki pretekst. Tak samo było by z Kołobrzegiem. Gdyby przez te lata zamiast miasto dopłacać to MDT wpłacało by jakieś 300 000 to nie było by do tej pory żadnych lamentów, rozmów. W 2017 roku były cięcia z centrali Ultra bo narobili po całym świecie a potem coraz ciężej było ciągnąć. A w 2016 roku edycja zanotowała niestety straty. Stąd zawachanie amerykanów. Teraz np otworzyli w Australii bo tam ich jeszcze nie było.

Myślę że MDT nie chciało by aby mieli jakiegoś giganta od którego byli by zależni ale podałem tylko przykład czystko hipotetycznie co by musiało się wydarzyć aby Sunrise z poqodzeniem mógłby się odbywać na stadionie Energii kopia w kopie jak Ultra i generować dla wszystkich zyski. A tutaj też doszliśmy do wniosku, że w Splicie nie jest kolorowo. No tu racja, że korelacja z Orange była by padaką. Właściwie nie mieli by w MDT nic do gadania przy budowie LU jak jest np teraz z Openerem czy OWF. Także tu racja. Ale na przykład mogli by wejść w jeszcze większe korelacje z Red Bullem jak w 2008 roku bo tylko dzięki temu że Red bull był jako ten "gigant" to było jak było.
Co do tych problemów z dystrybucją biletów to nic o tym nie wspomniałem. Ale ta wpadka z bileterią przyniosła w sumie prawie 1,5 ml zł co odbiło się na LU tylko w 2017 roku. Bardziej mi chodziło o to, że w latach 2014- 2016 cały czas się przymierzali do przenosin i część kasy dawali do takiej skarbonki spółki aby ką teraz rozbić. Zauważ, że Kris na konferencjach zgadzał się prawie na wszystko. Remont drogi- ok, utwardzenie terenu i jakiś prąd do jakiejś ulicy - ok, wylanie asfaltu bo tam aby gdzieś tam wjechać trzeba wylać - ok. Tam nie zaczynają budżetu od zera ale spokojnie. Oni nam to wszystko wynagrodzą. Zobaczysz że jeżeli władze i ludzie w Podczelu tego nie zrypią to za 2- 3 lata mamy potęgę. Bilety były coraz droższe analogicznie do cen artystów, które np taki wspomniany Niki Romero był już w 2014 droższy niż 3/4 artystów z 2012 roku, firm i budowy..
A o działki jak chodzi to prawie nikt nie kupuje tylko dzierżawi co wychodzi podobnie jak wynajęcie stadionu. Ale kupno było by dobrym wyjściem tylko na długotrwały pobyt. Tylko wtedy wyszło by taniej.
Ale to jest temat rzeka. Trzeba by było na żywo pogadać. ;-)
A z DVLM był sąd, nie chcieli oddać kasy. Są na czarnej liście Krisa jak Guetta który chciał zabrać pół Kołobrzegu pomimo że dostał prawie 3 miliony, najlepsze limuzyny + całe piętro w Aquariusie xD
Jak się z nimi sprawa skończyła nie mam pojęcia ale czuje, że wygrali. Z drugiej strony koledzy dobrzy Armina, cóż...

---------- Post added 14-02-2019 at 15:50 ----------

@pitersonic85. Armin będzie w niedziele zamykał scenę ;-) A Opener powinien podać LU 2-3 tygodnie wcześniej ale się opóźnili bo rozmowy z pewną trójcą nie są łatwe. Chyba się sparzyli i bardzo dobrze bo tak nie powinno być.