@_NIE_ZNAM_SIE_ W zupełności się z Tobą zgadzam. Na początku jak się dowiedziałem o tym evencie to byłem prze szczęśliwy. Mowie Tomorrowland. I bang bang. Najpierw cena. 274PLN za 2 dni to na taki festival trochę śmieszne pieniądze, i odczucie że praktycznie każdy z okolicznych wiosek i miasteczek wlezie dla ciekawości bo takiego czegoś nie było. Potem wyrównanie emocji i znowu się na to nastawiłem. Ale osłabłem i ręce mi opadły jak się dowiedziałem że tam obowiązuje +15. Nie. Ku**a. Po prostu nie wierze w to. Emocje na bok. i kolejne podejście. Pierwsza seria LU nie urwała d**y bo grajki jakich wielu. Jedyne co mnie zainteresowało to artyści trance w tym Alpha9, oraz hardstyle którego brakuje. Vegasi. Cóż... Liczyłem na kogoś ambitniejszego na headlinera ale chętnie z tym co jest bym pojechał i poszedł na Vegasów przy okazji bo na nich jeszcze nigdy nie byłem i poczuł ten "bass" i show. 2 dni temu całą noc przeglądałem FB i komenty pod ich postami. I nie mogę. Po prostu nie mogę. Tam rzeczywiście niektóre osoby piszą takie bzdury, zadawają pytania jakby nigdy w życiu nie interesowali się ani z festivalem ani tym bardziej artystami. Niektóre wpisy rażą. Niektórzy po gimnazjum się pytają swojego kuzynostwa, rodzeństwa czy ich zabiorą.
I to prawda, że z przypadku. Z tymi karynami to trochę przesada. Jeżeli cena nie wzrośnie do Sunrise to się zaraz po Kołobrzegu zastanowię bo zapowiada się intrygująco, no chyba że rzeczywiście dowalą więcej artystów z kręgu moich zainteresowań i pragnień. Ale rozumiem ze pierwsza edycja i chcą więcej ludzi przyciągnąć ale nie +15 i to wystarczy zgoda opiekunów, oraz bilety które mogły by być imienne bo mnie akurat to się bardzo podoba pesle i imienne. Czuć taką wyjątkowość.