Hala w Gliwicach bardzo ładna
,wg mnie zdała egzamin.
Kolejek do toalety nie uświadczyłem co jest plusem,jest tam ich dosyć sporo, ale za to po piwerko to mały dramat....czekanie , czekanie, czkanie słaba organizacja w tym aspekcie , ale biorę poprawkę ze względu , że to pierwsza impreza w tym miejscu, katering nie korzystałem, oznaczenia też jakoś słabo, ale ochrona nie robiła problemu i udzielała potrzebnych informacji.
Muzycznie nie mam zastrzeżeń jestem zadowolony. Ruben b2b Rodg i Khomha, chyba najbardziej mnie zaskoczył pozytywnie, bardzo fajnie zagrali, Armin 3h dla mnie elegancko tech,psy,hard , wytargało Nas tam przyzwoicie, mogło się podobać, ale pewnie ludzie rozczarowanie brakiem Dasha :D zawsze coś, JOC wolniej i pure trance , lecz liczyłem na coś konkretniejszego , ale nic Nasze chłopaki nadrobili godne zamknięcie 850. Scena średnia, kwestia gustu oczywiście, nagłośnienie ok! Podsumowując 7/10