Cytat:
Napisał feltyn
Noclegów w samym Zamardi już dawno nie ma. Belgowie i inni wykupują wszystko rok przed festiwalem. Można szukać w okolicznych miejscowościach (Siofok), ale ja polecam po prostu camping. O pogode nie trzeba się martwić bo ciągle jest gorąco, więc nie zmarzniecie. Cenowo na miejscu - piwo koło 9 zł, woda koło 5, jedzenie to mnóstwo food trucków ze wszystkim i z różnymi cenami (no i wiadomo - kawałki pizzy jak wszędzie). Jakieś 50 metrów od głównego wejścia jest sklep z cenami jak w każdej w żabce. Dookoła także restauracje, gdzie za 25 zł można dostać pełne danie. Polecam zabrać jedynie swoją wódke, whisky czy co tam kto lubi, bo to jest drogie w sklepie i wybór prawie żaden.
|
Jestem na Balatonie od 2013 bez edycji 2015, więc powiem tak nocleg znajdziesz, ale trzeba jechać ze 2 dni wcześniej. Bo z Węgrami dogadać się przez telefon to istna masakra, dużo domków, kempingów można wtedy wynająć, bo ktoś zrezygnował, nie dojechał, nie wpłacił kasy itd. itp.
Sama pogoda aż taka pewna nie jest np. 2014 tak lało że filmiki ala Woodstock są do teraz żywe w sieci. Pole namiotowe zalane, ludzie spali na walizkach bo było 20cm wody. A co do oficjalnych kampów to też nie jest tak super mało pryszniców, alko kontrolują od któregoś tam roku, ogólnie jak na każdym festiwalu nie bardzo.
Co do sklepów to się zgodzę najlepiej odjechać z 10km a kupisz w cenach dla nas normalnych, alko wybór też taki sobie, i ciężko kupić papierosy 1 sklep w okolicy.
Jeśli ma ktoś jakieś pytania dotyczące tego eventu to śmiało pomogę
