Odp: Ultra Music Festival 2018 @ Miami
Jeśli powroty niosą ze sobą tylko odgrzanie paru kotletów na chama lub w nieco innej panierce jak poprzednio to niech giną. Jeśli by wrócili z nowymi paroma kawałkami to przynajmniej zatarliby tą narracje, że powrót tylko dla hajsu. Wiadomo miło posłuchać czy tam na miejscu podensić przy tych ich antidotach miami to ibizach itd. Jakby się wzięli znowu za coś bardziej ambitnego to by było lux. A tak to pewnie na kolejnym jakimś tam tomorrowlandzie usłyszymy Whitney Houston + pierdziawa, Dr. DRE + pierdziawa, Andrea Bocelli + pierdziawa i nothing else matters + pierdziawa. O i tak.
|