Odp: TranceXplosion Reborn
Muzycznie i klimatycznie spoko.
Jedynie co raziło karygodnie to pseudo "ochroniarze" niby eskortujące gwiazdy na i ze sceny. Szło to jak totalne bezmózgi, waląc ludzi łokciami po głowach, popychając i przewracając. Trochę kultury i ogłady przydałoby się nauczyć.
Last edited by Schnap; 11-12-2017 at 12:13.
|