Wczoraj byłem tam pierwszy raz i jako stary Brzeskowicz mile się zaskoczyłem. Jak się trochę wyluzuje z tymi muzycznymi wymaganiami to można się naprawdę dobrze bawić na głównej sali. Bardzo dobre nagłośnienie robi swoje, że aż śmiałem sie ze znajomymi, że nawet dzięki temu średnia nuta dobrze się słucha. Ludzie w porządku, Kulturka i ten łysy rezydent fajnie prowadzi imprezę. Jeździliśmy wcześniej trochę na wolę Jankowska i mam porównanie. Z chęcią jeszcze kiedyś wrócę na Wolę Krzysztoporska.
Tylko jak się ktoś nastawi na ambitna muzykę elektroniczną to wiadomo, że może sobie darować. Odpowiednie podejście jest najważniejsze