Marzec był naprawdę obfity wyszło kilka genialnych tracków jak np White Label, I Swear czy Live Stream swoją drogę to prawie w ogóle nie słucham tech house ale to co zrobili panowie w Live Stream sprawiło że coraz częściej sięgam po ten gatunek
Końcówka miesiąca to świetny track od Arstona ten motyw na drogie miażdży jeden z najlepszych trackow z gatunku bigroom które wyszły w tym roku
Jestem też pod mega wrażeniem utworu I Swear ten track to po prostu magia do tej pory raczej rzadko zaglądałem do wytwórni anjunabeats dzięki Dirty South odkryłem taka perełke jak epka Fatum a zwłaszcza track Pharoah
Jednak w tym miesiącu największe wrażenie zrobił na mnie track Still Young - White Label SIZE Records od dłuższego czasu nic nie wydawało ale od kilku tygodni wytwórnia Angello wróciła na właściwe tory i wydaje same sztosy
Mam nadzieję że kwiecień będzie równie udany co marzec a nawet lepszy