4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - 4Clubbers Classic Hit Mix Hands Up vol.1 (2016)

**Vinylside** · 14-12-2016, 00:50

Cytat:

Napisał _Simon

Liczba komentarzy w poprzednim mixie pokazuje właśnie że ten gatunek już prawie że umarł :
http://www.4clubbers.com.pl/4clubber...-1-2016-a.html

Tak samo jak i to forum ja już tu jestem 10 lat i niestety czasy się zmieniają. A zobaczcie zrobiono tylko mix z starych kos i od raz w ciągu kilku dni już tyle komentarzy. Ale wracając do mix to po prostu 10/10. Co tu dużo mówić to jest cała moja młodość ja nawet trochę wcześniej balowałem już na parkiecie zanim te nuty wyszły ale potem wszystkie je przeżyłem słuchałem mixowałem i do dziś mixuje wspominam bo to już nie wróci. Teraz już nie ma tyle tak dobrego Handsupu i niestety już nie wróci. Nuty dobrze dobrane i same kosy ale ja bym np. dał zamiast:
Special D. - Come With Me ale w wersji Rob Mayth
Rocco - One, Two, Three super hit ale to było później główny hit Rocco - Everybody (Ole Van Dansk Remix)
Cascada - Everytime We Touch to też ok ale hit to Cascada - Miracle
Groove Coverage - Runaway to już grzech wielki starzy wyjadacze Handsupu wiedzą, że utwór best on the best to God is a Girl w remixie Axel Konrad to był król parkietu

Master Blaster to raczej How Old Are You
Ziggy X to tylko Bassdusche

Ale to tylko moje zdanie bo nut było setki tysiące I ciężko żeby dobrać co najlepsze ja napisałem co ja pamiętam i jak to było  Sam grałem w tych czasach w Hit Mix Team i ogólnie jak już pisałem przeżyłem każdą z tych nut na parkiecie czego na pewno cześć z was nie doświadczyła z racji młodego wieku. Ja tu jestem dziadkiem weteranem 

Zacznę cytatem z intra. "Lata lecą, nowe technologie zmieniają świat. Żyjesz dłużej, łatwiej, przyjemniej". No i właśnie dlatego w Polsce Hands Up nie jest już tak popularny. Zauważ - u Nas zawsze kopiowało się wszystko to, co przychodziło z zachodu, mimo tego, że swego czasu także mieliśmy producentów tworzących muzykę bardzo dobrą. Teraz niestety publika przerzuciła się na to co serwuje reszta świata i zapomniała o innych gatunkach. Ciekawe natomiast jest to, że w Niemczech mimo ogromnej pochyłej w dół, gatunek Hands Up jest w dalszym ciągu bardzo popularny. Myślę, że sedno sprawy nie wiąże się z docenieniem ilości bez względu na jakość lecz to, że ta muzyka trafia do ludzi młodych przez co nawet taki 16-latek może wydać w wytwórni własny kawałek lub trafić na listę oficjalnych remixów nowej produkcji Dana Wintera czy innej, niemieckiej legendy. Porównując opisaną sytuację z wydarzeniami w Polsce, można dostrzec następujący kontrast - u nas nie wpaja się publice różnorodności gatunków, ponieważ w radiach, telewizji i klubach króluje jeden styl. Kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej - w radiu słuchaliśmy prawdziwego POPu, na dyskotekach wybór ogromny - kluby ambitniejsze grały dynamiczne Electro, te bardziej komercyjne Hands Up z dodatkiem polskiego Electro-House'u, dla publiki wyrafinowanej poszczególne lokale ubrane były w gatunek Trance, w niektórych także dodatkiem do imprezy był Hardstyle bądź Pumping (popularna vixa). Mało tego. Jeżeli miałeś ochotę dogodzić sobie jeszcze bardziej odpalałeś stacje telewizyjne pokroju MTV czy Viva, gdzie także można było znaleźć gatunkową różnorodność. Teraz to wszystko wrzucone jest to jednego worka i gdziekolwiek nie pójdziesz słyszysz to samo. I właśnie dlatego Hands Up uważany jest już za wymarły. Niejednokrotnie spotkałem się nawet z przypadkiem, w którym młody człowiek nawet nie wiedział o istnieniu takiego gatunku a słysząc w nagraniu stary bądź nowy kawałek mówił "dobry Hardstyle". Niestety, jak sam wspomniałeś - to już nie wróci. Myślę jednak, że pocieszeniem może być następujący fakt - My mamy co wspominać. Słuchamy kawałków robionych z sercem, nie dla pieniędzy, może technicznie gorszych, ale takich, które nie nudzą się po 3 odsłuchach i zostają na lata w pamięci.

Teraz o mixie. Cieszę się, że tak stary wyjadacz pokusił się o ocenę czegoś w co zostało włożone całe serce. Na pewno jest to motywacja do kolejnych wypocin, ale nie o tym chce pisać. Jeżeli chodzi o tracki - pełna zgoda. Były wersje dobre, jak i te lepsze, jednakże podczas mixowania skupiałem się na płynnych przejściach i przede wszystkim na swojej, dla niektórych może dziwnej, zasadzie. Mianowicie chodzi o to, że zawsze tworząc tak potężny mix staram się nie powtarzać na nim danego artysty (pomijając oczywiście wszelkie projektowe powiązania). Właśnie stąd brak drugiej produkcji od Ziggy'ego X, Groove Coverage czy Rocco. Sam wspomniałeś, jest tego tyle, że bardzo ciężko jest skonstruować coś co będzie zawierało wszystkie hity, ale bez dublowania danego producenta o konkretnym pseudonimie. Jednocześnie można by było wziąć 20 kawałków stworzonych przez Tune Up'a lub The Real Booty Babes i zrobić z tego mix. To nic trudnego jednak uważam, że sztuką jest podać publice tą różnorodność. A inne tracki ? Można zachować jako "as w rękawie", dokładając je do nowych składanek.

No nic, trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że nikt nie będzie miał tego za złe. Miło jest znaleźć na forum wspólny temat ze starymi wyjadaczami. Brakuje tego zdecydowanie

.