Posłowie Platformy Obywatelskiej pojawili się wczoraj na Paradzie Równości. Jeden z nich pochwalił się nawet zdjęciem na portalu społecznościowym. Nie zauważył - czy może była to prymitywna prowokacja, że za plecami ma Znak Polski Walczącej? Przerobiony przez homoseksualistów!
W sobotę ulicami Warszawy przeszła Parada Równości, w której maszerowali geje, lesbijki, a także sympatycy KOD-u i Nowoczesnej (flagi tych ugrupowań były widocznej wśród "tęczowych"). Wzorem pochodów ludzi Mateusza Kijowskiego, organizatorzy licytowali się na liczbę obecnych. Niektórych tak fantazja poniosła, że na twitterze wypisywali o kilkudziesięciu tysiącach. To jednak nie byłoby warte uwagi.
Wśród uczestników Parady Równości pojawili się posłowie Platformy Obywatelskiej. Na dowód Rafał Trzaskowski opublikował zdjęcie z opisem - "Z KOD-em na #ParadaRownosci2016".
Spostrzegawczy internauci zwrócili uwagę na pewien skandalicznych "szczegół".
Za plecami fotografujących się osób stoi platforma, a niej zawieszono różne banery. Początkowo trudno było nam uwierzyć, ale obraz nie kłamie - na jednym z nich organizatorzy umieścili Znak Polski Walczącej, przerobiony, z jakimiś kolorowymi zawijasami, a pod nim napis "nie podległa".
Trzaskowski tego nie zauważył? Trudno jakoś uwierzyć.
Przypominamy, że w czerwcu 2014 Sejm uchwalił ustawę o ochronie Znaku Polski Walczącej, który stanowi dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spuściźnie Rzeczypospolitej Polskiej.
Otaczanie Znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem stało się prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, a jego publiczne znieważanie podlega karze grzywny.
SKANDAL na Paradzie Równości. Homoseksualiści przerobili Znak Polski Walczącej | niezalezna.pl
