moim osobistym zdaniem (i nie tylko moim) antywirusy takie jak Avast, Ksy, AVG i inne gówienka to lipa nad lipami. Są to skarbnice wirusów i każdy szanujący się informatyk, wiedzący co robi nie używa takiego programu
Popatrzcie na to tak: kto pisze wirusy i skąd w jednej chwili zespoły od antywirusów rozpoznają je i robią aktualizację? Sami sobie odpowiedzcie na te pytanie. Osobiście nie mam żadnego antywirusa a komputer mimo wieeeeeluuuuu torrentów i innych linków mam czysty jak CC+ dziewicy
A używam właśnie ADW, Combo i Malware...
Sprawdź czy nie masz niczego w Autostarcie, bo objawy po restarcie na to wskazują. Może to być zwykły worm. Sam takie pisałem w gimbazie, niewykrywalne dla programów antywirusowych a po właczeniu same wskakiwały do autostartu po czym wyskakiwał komunikat "Lets play a game" i wyłączał komputer, po włączeniu kompa komunikat "bawmy się dalej" i znowu gasł. Oczywiście taką zabawę można było zastąpić formatowaniem dysku lub zmienianiem ustawień, a to wszystko przez wiersz polecenia, którego głownym poleceniem było napisz i skopiuj :D Twoja zabaweczka do autostartu mogła wgrać polecenie odpalania zupełnie nieszkodliwego programu który instaluje oprogramowanie do przeglądarek
Sprawdź czy nie masz tam jakiś notatek exe, bat, TXT!
pozdro