Mysteryland jest uważany za najstarszy festiwal w Holandii, którego korzenie sięgają 1993 roku. Można spotkać się z porównaniem, że jest to Disneyland dla fanów muzyki elektronicznej. Kilkanaście scen w tym główna, której desing co roku zapiera dech w piersi. Holenderska edycja odbywa się w pobliżu Amsterdamu, a dokładniej w Haarlemmermeer. Miejsce to słynie ze światowej wystawy kwiatów. Oprócz standardowego na tego rozmiaru festiwalach wyposażenia w postaci laserów i fajerwerków, Mysteryland może zaproponować wesołe miasteczko, zaplecze gastronomiczne jak i miejsca do odpoczynku.
Każda tego typu impreza wymaga podsumowania w postaci aftermovie. W tym roku film trwa lekko ponad 10 minut i… jest naprawdę dobry! Fantastyczne intro, gdzie lektor opowiada o inspiracji, mnóstwo ujęć ukazujących jak bawią się, ale i spędzają czas uczestnicy festiwalu oraz oczywiście kapitalna ścieżka dźwiękowa. Warto dodać, że nie zawiera ona ani jednego utworu od Dimitri Vegas & Like Mike (w przeciwieństwie do tracklisty z aftermovie z Tomorrowland 2015). Udział w filmie wziął również Martin Garrix, który zaznaczył, że festiwal ten zajmuje specjalne miejsce jego sercu. Można zmontować ciekawy i oryginalny materiał, który wzbudza emocje? Można! A dowód znajdziecie poniżej.