No bo tu w PL sie kupuje samochód do szpanu, a nie na takie jakie kogoś stać w kwestii utrzymania - tyczy sie tu głównie młodych osób które kupują pierwsze auto. Zazwyczaj pomagam młodszym kuzynom którzy teraz stoją przed takim faktem. "cześć matti mam 5k co polecasz bo ja myślałem o passacie, audi tak po 2000 roku w miare zadbane" - nosz kurr....
jednemu już jak skrzynia padła i kosztowało to 1000zł to auto stało 5tyg bo trzeba bylo pieniążki zbierać - a mówiłem kup inny samochód to nie...
Ale w gruncie rzeczy najważniejsze że samemu ma się na tyle doświadczenia że wychodzi to mnie i mojemu samochodowi na dobre.