Cytat:
Napisał Jacker
Nie wiem nawet kto wpadł na ten głupi pomysł, aby nazwać to "future"
|
Tchami. Sam kiedyś przyznał, że nazwał tak kilka swoich produkcji dla beki, a potem okazało się, że każdy tego terminu zaczął używać :D.
To, co teraz nazywane jest "future house" ma znacznie więcej wspólnego z bigroomem od pierwszych produkcji Tchamiego i Heldensa w tym stylu. W ogóle, teraz połowa producentów chce być modna, przez co nie termin "future" odnosi się do tylu kawałków, że nie wiadomo, co on znaczy. Czasami właśnie jakiś bigroomowiec delikatnie zmieni swój kawałek, żeby było modnie i nazywa to "fjuczerem" :D.