4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - Artykuł Laidback Luke broni „Blurred Lines”

D!G! · 26-03-2015, 03:54

Faktycznie tego typu sytuacji jest bardzo wiele i przejawiają się na każdym kroku od dawien dawna. Od dłuższego czasu coraz bardziej zagłębiam się w muzykę z lat 80-tych, czy też 90-tych (jednak i tak podejrzewam, że nigdy nie znajdę się na odpowiednim poziomie by móc powiedzieć coś tam wiem...) i to co obecnie jest tworzone, nieustannie kojarzy mi się właśnie z poszczególnymi produkcjami z okresu chociażby lat 80-tych - co ciekawe często dokładniej sprawdzając konkretne utwory z lat 80-tych są wzorowane, samplowane itd na utworach z lat 60-tych więc to jest typowe zamknięte koło. Michał wspomniał o Justice, którzy przynajmniej posiadają w swoich wykonaniach to coś - taki Will niestety nie posiada za wiele wartości muzycznych (chyba, że spryt) - teraz akurat zbliża się nowy album The Prodigy, którzy w latach 90-tych słynęli z samplowania innych utworów ale też robili to w znakomitym stylu. Ja natomiast polecałbym przesłuchać brzmienia The Avener, czy też Gorgon City - również można doszukać się podobieństwa do innych produkcji, najważniejsze jednak że są one na tyle inne i dobrze brzmiące nie odczuwa się wstrętu.

Poniżej kilka utworów, które przyszły mi na pierwszą myśl, które zapewne większość powinna doskonale skojarzyć (w prawdziwym gąszczu setek, tysięcy innych):

1) Ogólnie grupa Yazoo ma kilka tego typu utworów, które w późniejszym czasie były non stop samplowane itd, m.in. "Nobody's Diary":

2)

3) Wersja instrumentalna nosi tytuł - "Merry Christmas Mr Lawrence", jednak nie mogę doszukać się oryginalnego materiału z 1983r na YT, także poniżej wersja z wokalem z tego samego roku:

Takich przykładów oczywiście jest mnóstwo i będzie coraz więcej, ponieważ coraz trudniej wymyślić coś oryginalnie brzmiącego, a wykonań jak zawsze przybywa nie ubywa także normalna rzecz, najważniejsze to nie robić tego wszystkiego na zasadzie kopiuj|wklej.

Dzięki za artykuł Tomku : )

26-03-2015, 03:54	#12
D!G! ..:: Rang Moderator ::.. Dołączył/a: 27 Dec 2006 Miasto: Kraków Wiek: 36 Postów: 20 084 Tematów: 3472 Podziękowań: 85 133 THX'ów: 552 948 Tematy Tygodnia: 93 Nominacje T.T. : 29 047 Imię: Grzegorz Wzmianek w postach: 32 Oznaczeń w tematach: 195 Plusów: 300 (+) Nagrody Użytkownika Wszystkich Nagród: 1 Wszystkich Punktów: 0	Odp: Laidback Luke broni „Blurred Lines” Faktycznie tego typu sytuacji jest bardzo wiele i przejawiają się na każdym kroku od dawien dawna. Od dłuższego czasu coraz bardziej zagłębiam się w muzykę z lat 80-tych, czy też 90-tych (jednak i tak podejrzewam, że nigdy nie znajdę się na odpowiednim poziomie by móc powiedzieć coś tam wiem...) i to co obecnie jest tworzone, nieustannie kojarzy mi się właśnie z poszczególnymi produkcjami z okresu chociażby lat 80-tych - co ciekawe często dokładniej sprawdzając konkretne utwory z lat 80-tych są wzorowane, samplowane itd na utworach z lat 60-tych więc to jest typowe zamknięte koło. Michał wspomniał o Justice, którzy przynajmniej posiadają w swoich wykonaniach to coś - taki Will niestety nie posiada za wiele wartości muzycznych (chyba, że spryt) - teraz akurat zbliża się nowy album The Prodigy, którzy w latach 90-tych słynęli z samplowania innych utworów ale też robili to w znakomitym stylu. Ja natomiast polecałbym przesłuchać brzmienia The Avener, czy też Gorgon City - również można doszukać się podobieństwa do innych produkcji, najważniejsze jednak że są one na tyle inne i dobrze brzmiące nie odczuwa się wstrętu. Poniżej kilka utworów, które przyszły mi na pierwszą myśl, które zapewne większość powinna doskonale skojarzyć (w prawdziwym gąszczu setek, tysięcy innych): 1) Ogólnie grupa Yazoo ma kilka tego typu utworów, które w późniejszym czasie były non stop samplowane itd, m.in. "Nobody's Diary": 2) 3) Wersja instrumentalna nosi tytuł - "Merry Christmas Mr Lawrence", jednak nie mogę doszukać się oryginalnego materiału z 1983r na YT, także poniżej wersja z wokalem z tego samego roku: Takich przykładów oczywiście jest mnóstwo i będzie coraz więcej, ponieważ coraz trudniej wymyślić coś oryginalnie brzmiącego, a wykonań jak zawsze przybywa nie ubywa także normalna rzecz, najważniejsze to nie robić tego wszystkiego na zasadzie kopiuj\|wklej. Dzięki za artykuł Tomku : )