Już mi się niedobrze robiło od tej jednej wielkiej apologii pod adresem tzw "starej ekipy", która w istocie nie była taka stara, gdyż większość smodów mianowano stosunkowo niedawno, i to prawdopodobnie w ramach zwykłej wymiany, a nie z podziwu dla ich niesamowitych zasług. Niejednokrotnie przekonałem się, że wielu z jej członków to osoby niedojrzałe, którym wirtualna ranga, przywilej nietłumaczenia się nawet z najgłupszych decyzji oraz znajomość podstaw ortografii wystarczyły, by pozjadać wszystkie rozumy i rozmawiać z użytkownikami (oczywiście tymi, którzy nie byli dość "sprytni", by zacieśniać więzi z jaskrawymi poprzez idiotyczne rozmowy na SB) jak przez urzędnicze okienko, bez zrozumienia i chęci dialogu. Mało tego, okazały się dość zuchwałe, by sądzić, że bez nich forum upadnie. A teraz przyzwyczajenia nie pozwalają im przestać tu zaglądać i zapewne większość żałuje, że nie wita ich widok jaskrawej, innej niż żółta, tabliczki.
Oczywiście wśród niedoszłych rewolucjonistów znajdą się tacy, których faktycznie będzie brakować, jak Hunter czy Miko, ale jak widać przed pochopnymi decyzjami nie umkną nawet najlepsi.
Jeśli ktoś czuje potrzebę się ze mną nie zgodzić, niech zaspokoi ją z kulturą.
To był mój spóźniony komentarz ostatnich wydarzeń, a teraz przejdę do właściwego tematu. Licznik pobrań nie przypadł mi do gustu, przypomina mi, jak ciężkie życie ma dobra
muzyka na tym forum, ponadto nie wiem, czemu właściwie ma służyć, ale życzę powodzenia.