13-08-2014, 01:48
|
#14
|
.: Wygnany :.
Dołączył/a: 22 Jul 2009
Miasto: Łyskonzin
Wiek: 33
Postów: 4 845
Tematów: 377
Podziękowań: 1 524
THX'ów: 23 387
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 5
Wzmianek w postach: 4
Oznaczeń w tematach: 18
Plusów: 94 (+)
|
Odp: Produkcja Utworów muzycznych - ghost productions
Dzień z życia ghostproducenta. Dziennik niedokońcawłasny.
Cytat:
Dzień pierwszy. Pusta karteczka. Nowy etap w życiu. Postanowiłem pisać pamiętniczek-dzienniczek, w którym będę zapisywać i dokumentować to, co dzieje się w pracy ghosta. W tym biznesie, trzeba mieć twarde serce i dupe ciasną jak po praniu. Oprocz tekstowych wspomnień będę zapisywać swoje progresy jako ghost. Drogi pamiętniczku....
Dzień któryś tam (kleimy poważną produkcję, nie wiem który dzień tygodnia będzie jutro, mam nadzieję, że niedziela. Mam zaplanowaną wycieczkę do Lichenia).
Cholera, ostatnio telefony nie dają nam spokoju. Odzywają się różni ludzie. No po prostu nad każdym jednym telefonem musimy siedzieći zastanawiać się o co komu chodzi. Przykład? Dzwoni Waldek i chce mieć na jutro utwór dla zakochanych z wokalem Maryli Rodowicz. Dla Małgorzaty z okazji rocznicy ślubu. To sobie koleś wybrał prezent. Oczywiście klimaty typowo popowe. Dobra, da się zrobić, więc czekamy aż linia telefoniczna się zwolni i wykonujemy telefon do Taito z zapytaniem o możliwy termin. Odmawia :<. Mówi, że ma wesele na weekendzie do zagrania i brak czasu na komponowanie. Slayback od 4 godzin jest aktywny na facebooku. Podbijamy, ustalamy, nucimy jakąś melodyjkę. Slayback odtwarza każdy jeden fałsz bezbłędnie. JEDZIEMY!
Romek, nasz najlepszy ghost obsługuje już 6 godzinę wspomnianą wcześniej klasę z Pierdzichowa. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że chcą kawałek a'la Hardwell. Romek żalił się, że Garrix idzie mu znacznie lepiej, bo ma gotowy projekt
- Kto wie, kto produkuje Hardwellowi, ja z tym sprzętem i brakiem cracka do FL STUDIO nie ogarnę jego klimatu Zabierz mi tych gnojków - wrzeszczał wyrywając ostatni kłębek włosów.
- Daj spokój, Romek - odparłem - Jak TAITO zagra to pieprzone wesele to do nas wróci!.
Romek przetarł ostatnie łzy spod swoich okularów, uśmiechnął się niechętnie i odszedł. Każdy wierzy w Taito. Jest najlepszy. W końcu on jako jedyny nie potrzebował ghost producenta aby przebić się po drabinie beatportu. Uważamy go za ojca, jest prekursorem pompy w tym kraju, jego cytaty z imprez recytują dzieciaki w szkole na przerwach.
Byłem u szefa. Jak zawsze przeje*ane. Kazał mi sprawdzić co to są ci VINAI.
- A ch*j ich wie! - chciałem rzec ale poirytowany wzrok szefa wskazującego palcem na pierwsze 3 miejsca na beatporcie w gatunku E/H sprawiły, że spuściłem po cichu łeb
- Dowiem się, Najjaśniejszy - powiedziałem przez zęby faktycznie poirytowany.
- Masz mi ich znaleźć i dowwiedzieć się kto dla nich produkuje! - zagrzmiał ostro szef waląc pięścią w stól.
- Tak jest! Jak TOMYLY DŻONS
Jak minął dzień? Moje poszukiwania w wikipedii, facebooku i na instagramie przyniosły efekt. VINAI produkują SAMI Co gorsza, tajne źródło mówi o tym, że chcą mieć pierwszych pięć miejsc na beatport równo przez 4 tygodnie. Podejrzewam, że nie skasowali projektu po swoim pierwszym kawałku-hicie i teraz to oni moga zacząć dyktować warunki. Będzie rzeź, szef mnie zaje*bie. No nic, zmęczony całodniowym zapierdzielem nad kickiem a'la Garrix usiadłem przed TV popijając piwko. Dobranoc drogi pamiętniczku. Obiecują, że nie będę tyle pił po pracy i będę składał poprawnie zdania.
|
__________________
|
|
|