Do Leszna mam blisko, jakieś 35 km i mogę stwierdzić, że dzisiejsze HVN nie jest takie, jak kiedyś.
Bywało lepiej pod względem muzycznym, chociaż nie jest źle, jest okej. Co do ludzi, to zawsze znajdą się napinacze, akcje rodem z porno w boxach ( rzadko kiedy, ale bywa ), coraz częściej wchodzą tam na imprezę ludzie poniżej 18 roku życia, przede wszystkim dziewczyny, które mają po 16-17 lat, wysuną przód do przodu
nałożą gładź szpachlową i wyglądają na 19-20 lat. Na pewno nie jest źle, mi się podoba. Krążą opinie, które mówią o tym, że leszczyńskie niebo niedługo zamieni się w protec konary, ale to opinia innych.