Ehh zaczynam tęsknić za tymi 3-stronnicowymi gównoburzami z Barcą w roli głównej z poprzednich lat, było co czytać przynajmniej, a tak to nuda straszna
Moim zdaniem Real wygrał zasłużenie, te ich rozpaczliwe ataki dodały kolorytu temu przeciętnemu spotkaniu, wcale mi nie żal Athletico.
PS Ogarnia ktoś dlaczego CR7 aż tak bardzo się cieszył z tego karniaka? Tytuł snajpera miał w kieszeni, LM już też, jego bramka niczego nie zmieniła. Więc?
PS 2 Wspomniany ładnego dał nura tam w końcówce, warte odnotowania.