Ja też byłem tego świadkiem. Kupa alkoholu na konsoli, wodzirejskie darcie mordy do mikrofonu z przesterem i non stop na echu, przejścia tragiczne,
muzyka nie dość że kiepska to jeszcze grana w szaleńczym tempie bez Master tempa, dołożyłbym jeszcze ciągłe przekleństwa w stylu: "musi być p***nięcie!!" albo "nie ma ch*ja na Speeda!!" albo "jechać K**wa jechać!!" Boże co za wieś...... >.<
I to jest, ta "zaj***bista ekipa z zaj**tego Speeda" Nie chcę nikogo urazić ale wg mnie buraczarnia jest tam ostra.