Napisał artis1990

Nie kojarzę, żeby ktoś płakał na FB, że bilety nie sprzedane. Oraz pisałem, że każda eksperymentalna decyzja MOŻE zakończyć działalność MDT. Ta okazała się zmianą na plus, ale mogłaby też im się odbić czkawką. Polska scena EDM jest mega uboga. Wystarczy popatrzeć na ilość imprez z dobrymi LU. Ilość imprez w klubach. 2-3 w roku z jakimś zagranicznym wyjątkiem w LU (mówię o big roomach). W UK w jednym z większych miast mam do wyboru niemalże co tydzień taką imprezę jak urodziny We Love Swedish House. I o to mi głównie się rozchodzi. Ludzie w Polsce nie mają na co dzień możliwości poznawać tej muzyki, jedynie na youtube. Nie przylatują DJ'e co jakiś czas by prezentować swoje sety, trzeba odsłuchiwać w necie, a najlepiej jak grał na Tomorrowland to musi być kozak (chociaż prawie każdy DJ grał na Tomorrowlandzie :D) Dlatego u nas ciężko cokolwiek kombinować. Działa to jest dobrze, z resztą zobaczymy co będzie w tym roku, może rzeczywiście MDT coś szykuje rewolucyjnego, czas pokaże.