Napisał artis1990
Który każdy festiwal? Chyba nie mówisz o Polsce. Co mnie obchodzi, że rozwijał się dajmy na to Xstatic Festival jak jest on w Anglii i angielska scena jest całkowicie inna. Chyba Tobie nie trzeba tłumaczyć, że uboga polska scena, nawet w miejscu nie stoi tylko leci na łeb, na szyję? Tak jak pisałem każda eksperymentalna decyjza może zakończyć działalność MDT.
Co do streamu, z tego co kojarzę były tam problemy z łączem w Kołobrzegu. Nie jest na tyle dobre, aby na SF możnabyło streamować live takie wydarzenie.
Nigdy w klubie czy restauracji nie płaciłem mniej jak 10 zł za piwo. W Warszawie czy Kielcach bywały jeszcze wyższe ceny - nie płakałem. Kluby działają na co dzień, czy też co weekend, a festiwal masz RAZ do roku. Nie potrafię pojąć jak ludzie przez cały rok chodzą do knajp, klubów, gdziekolwiek i potrafią tą samą cenę, a często i wyższą płacić za piwo, a na festiwalu masowym, który jest raz do roku, narzekać na tą samą cenę piwa. Co z tego, że normalne piwa był dostępne, jak się ludzie czepili tych Carlsbergów 0,33, a puszek Tyskiego, Żywców, Żubrów widziałem setki. Po za tym, zawsze pamiętam problemem było to, że na festiwalach w Polsce było ubogie menu jeśli chodzi o alko. SF w zeszłym roku chciał wycofać całkowicie piwo i zostawić tylko mocniejsze alkohole... no to problem, bo nie ma, albo drogo. Na EC jest problem bo nie ma whisky czy innych alkoholi. Nie dogodzisz Polakom przenigdy, chociażbyś wszystko robił to i tak nie dogodzisz.
Kwestia biletów bo pisałeś o nich wcześniej. Jakby każdy czytał co trzeba z nimi robić to może by kolejek nie było. Widzisz to jest kolejny przykład próby rozwoju SF, to nie jest tak, że MDT lub sam SF są nieudolni i nie potrafią niczego polepszyć. Zmiana biletów i zobacz ile problemów. Dostępne od razu do wydrukowania, nie płacisz za przesyłkę, dużo pewniejsze i bezpieczniejsze, ale niektórzy je pocięli, niektórzy pomięli, c***owo wydrukowane, słaba jakość i kodu nie czyta i ciągle problemy. No to co ma SF się rozwijać jak Polacy jeszcze w Afryce są.
|