4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - Will.I.Copy, czyli zamieszanie wokół nowego albumu will.i.ama
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 16-04-2013, 23:42   #1
MikePetersky
I Can Still See You
  
 
MikePetersky's Avatar
 
Dołączył/a: 08 Feb 2012
Miasto: Vancouver, BC
Postów: 5 466
Tematów: 391
Podziękowań: 6 128
THX'ów: 10 430
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 1
Plusów: 32 (+)
MikePetersky 32
Odwiedź profil MikePetersky na Last.fm Odwiedź profil MikePetersky na Soundcloud.com
World Will.I.Copy, czyli zamieszanie wokół nowego albumu will.i.ama

Nie trudno zauważyć, że ostatnio coraz więcej gwiazd muzyki pop chce dopasować się do ostatnich trendów w muzyce zapraszając do produkcji swoich nowych singli znanych i uznanych producentów, którzy zajmują się dopracowaną oprawą muzyczną. Doświadczenie w tym mają już takie sławy jak Basto, Sebastian Ingrosso, Axwell czy też Calvin Harris. Niekiedy artysta nie chce się trudzić zapraszaniem sław muzyki klubowej do udziału w produkcji utworów i do akcji wkraczają wtedy mało znani producenci muzyczni, często nie mając nic wspólnego ze światem muzyki klubowej, jednak bacznie śledzących trendy, aby wiedzieć, jakie brzmienia się 'przyjmą'.

I tak oto w zeszłym roku słyszeliśmy brzmienia a la Toulouse od Nickyego Romero w radiowym (podobno) hicie Chrisa Browna, niby-dubstepowe połączenie z vocalem dobrze znanym od kawałka Levels w singu Flo Ridy a także łudząco podobny do hitu Steve'a Angello i Laidbacka Luke'a 'Show Me Your Love' singiel Jasona Derulo. Podobieństwa między danymi utworami co prawda wywołały kontrowersje, jednak odbiło się to po czasie bez większego echa.

Will.i.am, dobrze znany amerykański piosenkarz i raper eksperymentował już z wieloma gatunkami. Poczynając od spokojnych undergroundowych brzmień z ekipą Black Eyed Peas, aż do popowych, dance'owych i reggae'owych dźwięków. Po rozpadzie grupy Amerykanin próbuje sił w karierze solowej. Zdecydowanie jest on najlepszym przykładem artysty, który całkowicie podchwycił modę na elektroniczne brzmienia w swoich utworach i przy produkcji swojego albumu postawił całkowicie na taki rodzaj dźwięków. I tak oto jego ostatnie dwa single wyszły spod ręki kolejno Sebastiana Ingrosso i Steve'a Angello oraz Basto. Wszystko w porządku, produkcja od nie byle kogo.

Dziś jednak na kanał will.i.am'a na YouTube przesłano pełne wersje audio wszystkich utworów, które znajdą się na jego albumie. Jeden z nich, zwący się swojsko Let's Go wywołał ogromną burzę z powodu, nie bójmy się użyć tego określenia, prostackiej kradzieży sampli z bardzo dobrze znanego singla rosyjsko-brytyjskiego duetu Arty'ego i Mata Zo pt. Rebound.


Zbulwersowany Mat Zo jako znak prostestu usunął swoje konto z Tweetera, a Arty otwarcie poinformował, że amerykański muzyk nie miał prawa do użycia niemal połowy utworu Rebound w swoim singlu, do którego wyłączne prawa posiada brytyjski gigant Anjunabeats. Sprawa ta wywołała ogromne poruszenie na Tweeterze, wiele negatywnych komentarzy pojawia się od mnogiej ilości sław EDM.







Zaskoczeniem okazał się komentarz Chrisa Browna, który swój ociekający talentem i dobrym smakiem wokal wzbogacił feralny singiel will.i.ama...


Z tłumu wybiły się słowa Marcusa Schossowa...

...a internet jak zwykle nie zawiódł.



Jak sprawa potoczy się dalej zobaczymy wkrótce, jest ona jednak bardzo dobrym przykładem, że niektóre gwiazdy popu w niezbyt uczciwy sposób chcą nadać swoim singlom modnych brzmień
MikePetersky jest offline  
MikePetersky dostał 37 podziękowań za ten post.
Twoja reklama w tym miejscu - już od 149 PLN rezerwuj termin, tel.669488725, gg:3576096.

4Clubbers Hit Mix Team presents