Miałem wybrać się w Święta, ale niestety choroba pokrzyżowała plany. Sądząc po frekwencji jaką widziałem na zdjęciach na fejsie było dość ciekawie. W niedzielę grał Diabllo więc o muzykę byłbym spokojny. Pytanie jak będzie dalej. Jeśli ktoś był niech zda relację