jak co roku jedno i to samo... + jakaś otoczka typu ostatni sunrise, 10-lecie, opus dei bla bla bla, w tym roku zapewne będzie powrót Krisa z emerytury za konsoletę, skoro już gra po klubach po Polsce (live & exlusivnie, krajowe turnee bankowo zakończy się w amfitatrze naganiając ciemnotę
) i tak w kółko macieju bla bla... ludzie no ile można odcinać kupony od rzetelnie wykonanej roboty(z całym szacunkiem) plus minus dekadę wstecz... A clubowa ciemnota łyka aż miło
grunt to marketing ale co tam... pozdro 4 all
aa i ja nic nie mówiłem jakby co