20-letnia sprzątaczka porwała pociąg. Prowadzona przez nią kolejka nie zatrzymała się na ostatniej stacji w miejscowości Saltsjoebaden, wypadła z torów i uderzyła w dom wielorodzinny - podaje "Svenska dagbladet".
Ze wstępnego dochodzenia wynika, że kolejka musiała jechać ze znacznie większą prędkością niż zwykle. Pociąg przejechał 25 metrów poza torami i wykoleił się uszkadzając elewację domu wielorodzinnego.
-
Kobieta jest poważnie ranna - mówił gazecie Ulla Sorensen z Karolinska Hospital. Służby ratownicze miały trudności z wydostaniem jej z pokiereszowanego składu. W pociągu nie było pasażerów.
- Pociąg został skradziony ze stacji Neglinge. Nagrania z monitoringu pomogą wyjaśnić co się stało - mówi Robert Heurgrenz ze szwedzkiej policji. Pociągi uruchamiane są za pomocą klucza. Trwają wyjaśnienia, w jaki sposób kobieta należąca do personelu sprzątającego mogła wejść w jego posiadanie oraz dlaczego uruchomiła
pociąg.
Źródło:
Sprzątaczka porwała pociąg - Dziennik.pl - wiadomości, informacje z kraju i ze świata, wydarzenia, program tv - Dziennik.pl