54-letni mężczyzna z Niemiec odmawia przyjmowania jedzenia w proteście przeciwko obniżeniu przez niemiecki rząd wysokości zasiłku dla bezrobotnych.
Zdaniem p. Ralfa Boesa rząd sam zmusił go do głodowania, gdyż obniżył 10-krotnie jego zasiłek, który obecnie wynosi 37,5 euro tygodniowo (urząd nadal opłaca jednak czynsz bezrobotnego Niemca). Mężczyzna stale odrzuca też kolejne propozycje zatrudnienia, twierdząc że jako doświadczony i wykształcony człowiek nie powinien pracować na niskopłatnym stanowisku (odrzucił m.in. propozycję pracy nocą za 7 euro na godzinę, uznając ją za niewolniczą).
Nierób z Berlina liczy, że jego głodówka przekona rząd do wprowadzenia podstawowego dochodu dla każdego. Oczywiście z pieniędzy podatników, którzy uczciwie pracują i płacą na bezrobotnych.
Źródło:
www.thelocal.de
Wg. niemca 7 € za godzinę to niewolnictwo.. a u nas ludzie zarabiają przecież mniej i nie przyznają się, że są niewolnikami albo i nawet nie zdają sobie z tego sprawy :D Ciekawie..
Pozdrawiam