Odp: Martin Dawson nie żyje....
Nie będę udawał, że go znałem i słuchałem, jak to się cudownie okazało przy okazji tragicznej śmierci DJ-a Mehdi w przypadku niektórych ludzi, ale rodzina i przyjaciele stracili ważną osobę, to się liczy. Resztę perfekcyjnie ujął PiNE.
|