troszkę odkopię temat, bo naprawdę dużo pozmieniało się w dobrej, oczywiście na plus. nowy wystrój dolnej i górnej sali (jednym się podoba, drugim nie - kwestia gustu). jest nowocześnie i schludnie, dla mnie zmiany na plus
ale to od dłuższego czasu, dziwne że nikt jeszcze tutaj o tym nie wspomniał. co do muzyki: wczoraj zostałem mega zaskoczony! naprawdę nie ma się do czego przyczepić (w sumie przez te 4 godziny spędzone na parkiecie nie spodobały mi się 4 nuty, dokładnie pisząc to remixy znanych eskowych piosenek typu Welcome to St Tropez) reszta sali skakała do tych nutek jak szalona, mi one się nie podobają więc przeczekałem te kilka chwil. W ogólnym rozrachunku muzycznie jest naprawdę dobrze. Tabloo zagrał bardzo mocno, znane pompy ale i kilka świeżych, ambitniejszych numerów których nie znałem (do tej pory). Neon również dobrze zagrał, kilka naprawdę ciekawych wałków, chociażby Calvin Harris, którego wcześniej nie znałem. podsumowując muzycznie i tecznicznie - najwyższa półka! do tego dodać to co zawsze zachwycało w Protectorze - czyli klubowicze czujący klimat dobrej. którzy wstawili się w liczbie zadowalającej - nie było ścisku, ale i za luźno - po prostu odpowiednio.
nikt dawno nie pisał nic o klubie, więc wspomnę że obsługa spisuje się bardzo dobrze, barmanki nie dość że bardzo urodziwe i miłe (te młodszego pokolenia ofkoz:p) znają się na swoim fachu i dość sprawnie wydawają złote trunki czy mieszają zamawiane drinki. nie mogę się przyczepić również do ochrony - to już nie te czasy że klub ochraniały chłystki wprost wyciągnięci od wideł, w dodatku naćpani - widzę zmianę na plus. nie doświadczyłem wczoraj żadnych nie miłych incydentów jak i nie byłem świadkiem żadnego. no może po za tym że jeden przechodząc przywalił mi 'z bara', ale śpieszyło mu się strasznie, więc wybaczam
jedyna sprawa o której muszę wspomnieć - toalety, przydałby się ich całkowity remont, już o 23:20 męskie były zalane częściowo wodą, stało się w kałuży. podobna sytuacja miała miejsce już kilka tygodni temu, więc reakcji ze strony właściciela brak - albo hydraulik miał dwie lewe ręce :p grunt że wypadałoby to naprawić, bo psuje odbiór klubu.
jestem stałym bywalcem klubu od roku 2004, po bardzo słabych latach 2009-2011 Protector w Dobrejmyśli przeżywa istne odrodzenie - z miesiaca na miesiąc jest co raz lepiej. wspominam z łezką w oku lata 2004-2007 gdzie naprawdę dużo się działo, wiadomo że te czasy nie powrócą - ale jest szansa, że dobra odzyska blask tamtych lat, na razie jest na dobrej drodze - oby tak dalej! kibicuję temu klubowi bo to jeden z lepszych w okolicy, no i mam wielki sentyment do niego
szkoda by było gdyby upadł, mam nadzieję że do tego nie dojdzie i wychowa kolejne pokolenia klubowiczów.
podsumowując te moje wypociny, wczoraj bawiłem się przednio - naprawdę polecam ten klub na sobotnie eskapady, mam nadzieję że ten post zachęci kogoś do odwiedzenia tego klubu, a tym którzy już dawno go przekreślili - dali mu jeszcze jedną szansę
pozdrawiam gorąco!