4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - ElectroCity 7 - 14.08.2012 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 15-08-2012, 15:23   #234
MATIO11090
..:: true Member ::..
  
 
MATIO11090's Avatar
 
Dołączył/a: 24 Oct 2009
Miasto: Rm
Wiek: 31
Postów: 1 034
Tematów: 15
Podziękowań: 1 346
THX'ów: 712
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
MATIO11090 1
Odp: ElectroCity 7 - 14.08.2012 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)

To może tak

Wyjechalismy na imprezę z radomia o 9;30 rano i po 6 godzianch jazdy z obiadzikiem dojechalismy do celu ...
Przed wejściem mało osób niec sie nie dzieje więc idziemy do pobliskiego sklepu na piwko, wypiwszy po dwa udajemy się już pod wejscie jest 17;54 gdy dochodzimy, czekamy chwilkę i poszli. Delikatna kolejka ale 5 minut i udało nam się wejść. Jak zwykle zaczynamy od obejścia wszystkich scen po czym udajemy się na piwko
Przypomniało mi sie że nie mam time table, pytam pań które sprzedaja koszulki gdzie mogę takie cos dostać niestety one nie wiedzą po czym idziemy do organizatorów a pan V Valdi mówi że nie ma takiego czegoś!!! Podłamany ide do kumpla i spisaliśmy z internetu od niego z tel time table ( później około 20 - 21 okazało się że ulotki są ).
Udajemy się na Carlo calabro o 21 set można ocenic dobrze ale to nie to co w 2011 roku . Następnie idziemy przez FWM na wielki powrót GTTH no i Kidd robi z muzgu nie wiem co ale zagrał potęrznie ...Laser show dobry moim zdaniem, electrocity nation klapa totalna idziemy na piwko i czekamy na pokaz ognia, to jak co roku nie zawodzi.
Potem mega ścisk i lecimy na punkt kulminacyjny w naszym przypadku czyli Dubfire!
Spóźniony ale zaje*isty tak to ocenie, jak zwykle piękny set!
O goodzinie 02;46 wychodzimy z klasztoru i kieryjemy się w strone Electrocity czyli Pendulum, szkodda ze nie live ale byli bardzo duż przypadkowych osób nie wiedzieli co robic przy DnB z wstawkami dubstep'owymi. Po chwili idziemy na RTTS bo już gra Myon and Shane 54 i był to bardzo fajny set, pozytywny, energiczny publika szalała. . Po tym moja eklipa zostaje na RTTS a ja idę na Gregor'a Thresher'a, który wprowadza mnie w nastrój ''usmiechu na twarzy''. Ogodzinie 5;20 wychodzimy z imprezy myslę że zadoowoleni choć impreza miała wiele minusów ale pozytywne walory tez trzeba podkreślić ")

Do zobaczenia za rok !
MATIO11090 jest offline   Reply With Quote
Użytk. którzy podziękowali MATIO11090 za ten post: