4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - Sunrise Festival 2012 - Sobota 28.07 (Relacja)
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 01-08-2012, 09:34   #13
ESKEY DJ
..:: true Member ::..
  
 
Dołączył/a: 10 Jan 2010
Miasto: KRK
Postów: 231
Tematów: 40
Podziękowań: 29
THX'ów: 126
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
ESKEY DJ 2
Odp: Sunrise Festival 2012 - Sobota 28.07 (Relacja)

Podobnie jak w piątek cały festiwal spędziłem w Amfi z wyjątkiem 10 minut na "usłyszenie" Bagiety. Z tych 10 minut wywnioskowałem, że albo strasznie mocno gra albo zamula swoimi hiciorami z vocalami z innych hiciorów... szybciutko wróciłem na Amfi

Wally Lopez - hmm fajnie, technicznie ale dla mnie coś takiego to na koniec - moja opinia i nikt mnie nie przekona do innej

Jordy Dazz - pięknie, mocno - wkręcił mnie na dalsze loty

Chris Lake - bardzo wporzo, także mocno.

Deniz Koyu - mega set, dla mnie set wieczoru, wszystkie bangery tego roku zagrane, odpowiednio zmiksowane. Prywatnie strasznie miły człowiek i bardzo bardzo skromny (udało mi się z nim pogadać i strzelić fotę po zakończeniu). Mój wzór do naśladowania

Fedde Le Grand - klasa sama w sobie, granie falami, momentami trochę komercyjnych vocali podgrzewających ludzi, idealny dobór tracków, nie bał się sięgnąć po starszy wałek (np. Prok & Fitch - The Tribe). Także fajny gość, po skończeniu SF ktoś chyba go dojrzał za kulisami i ludzie zaczęli krzyczeć "Fedde, Fedde", po czym Fedde wyszedł, pogadał, każdy kto chciał mógł zrobić fotę (w tym ja ). Mega plus dla niego

Belocca - na początku sceptycznie byłem nastawiony bo wiedziałem, że będzie techowo, ale po 5 minutach zmieniłem zdanie. Idealnie, afterowo, całkiem inne zakończenie niż w piątek, gdzie Dirciak z Gregorem przywalili po jądrach.

Warto wspomnieć o pogodzie, bo 5 (słownie: pięć) minut przed zakończeniem SF zaczął kropić deszcz Idealnie wpasował się w ludzi

Mój pierwszy SF, ale na pewno nie ostatni

Pozdro !
ESKEY DJ jest offline   Reply With Quote
Użytk. którzy podziękowali ESKEY DJ za ten post: