MikePetersky

  

Wywiad generalnie równie dobrze mógł nie być, bo jak zawsze słyszymy to samo lizodupstwo od jakichkolwiek DJ-ów: było świetnie, najlepsza publiczność na świecie, najlepszy festiwal, najlepsza scena, najlepszy sprzęt, najlepsze wszystko, kocham kraj X, zawsze tu będę przyjezdżać bla bla bla'.

Dlatego jakbyście nie zazdrościli deadmau5owi jego szczerości wciskając mu próbę zaistnienia to ja to będę to u niego cholernie cenić. A takie powtarzanie znanych fraz, żeby kogoś nie urazic już nudzi. Posłuchajcie sobie wywiadów z Hardwellem. To samo - najlepsze to, najlepsze tamto, the best crowd in the world, the biggest festival in my life etc etc...