Odp: Equalizacja w miksie DJ’skim - poradnik
Yhm, nie zrozumieliśmy się :D
Wchodzisz do klubu, odpalasz pierwszy numer, master gra sam na takiej głośności jak powinien być, z wyzerowanym eq, akustyk sobie ustawia co trzeba, jest git. Dla mnie jest logiczne, że grając z 2 czy z 6 kanałów suma nigdy nie może głośniejsza niż pojedynczy numer (a najlepiej cały miks powinien grać tak samo głośno jak poprzedni utwór). A żeby to miało ręce i nogi, to nie dowalasz nagle 2x więcej góry niż było -jest to chyba ciągle logiczne. W związku z tym, aby całość była spójna to sam pilnujesz tego konkretnego modelu brzmieniowego - idealnie oczywiście się nie da, ale tak jak wcześniej napisałeś "mam na myśli rezonanse, znoszenie fali, fale stojące" właśnie starasz się to robić.
__________________
|