Radni Kalisza przyjęli w czwartek 16 intencyjnych uchwał w sprawie likwidacji 16 publicznych przedszkoli w mieście. Umożliwia to formalne rozpoczęcie przekształceń. Nie przyniosły efektu liczne protesty rodziców dzieci i innych środowisk.
Władze miasta otrzymały wcześniej protest 4600 rodziców i nauczycieli. Napisali oni, że prywatyzacja przyczyni się do "pogorszenia obsługi socjalnej i spowoduje znaczne podwyższenie opłat za pobyt dzieci".
"Uważamy, że podjęcie takiego kroku powinno być poprzedzone publiczną dyskusją" - napisali.
Podobne stanowisko w sprawie braku debaty przekazał w rozmowie z PAP szef miejskiego SLD Dariusz Witoń.
Według wiceprezydenta odpowiedzialnego za edukację, Dariusza Grodzińskiego, planowana prywatyzacja nie spowoduje obniżki wynagrodzeń nauczycieli i nie obniży poziomu edukacji przedszkolnej.
Rodzice podkreślają, że przekształcając przedszkola miasto szuka oszczędności.
"Dlaczego samorząd ma zarabiać na naszych dzieciach?" - pytały matka jednego z dzieci Beata Żelazna i nauczycielka wychowania przedszkolnego Natalia Zawartka-Ignaszak.
Jak dowiedziała się PAP samorząd liczy, że
prywatyzacja przyniesie 2 mln zł oszczędności rocznie.
Prezydent Kalisza dr Janusz Pęcherz tłumaczył w czwartek radnym, że samorządy wobec niewystarczającej wysokości subwencji oświatowej i braku własnych środków dążą do wypełnienia luki powstającej w ich budżetach.
"To jest efekt działania restrykcyjnej ustawy o finansach publicznych, która nie pozwala na zwiększanie wydatków ponad poziom dochodów" - wyjaśniał.
Radni podjęli uchwały 16 głosami za i 9 przeciw. Przeciw głosowali radni PiS i SLD. W obradach uczestniczyli rodzice i nauczyciele.
Najbardziej dziwi fakt, że tak wielu Polaków głosowało - i wciąż głosuje - przeciwko swoim podstawowym interesom ekonomicznym i społecznym. A potem się dziwią, że jest jak jest.
PAP/Sil
zródło:
Co by tu jeszcze sprywatyzować? Np. w Kaliszu najpierw zlikwidują, a potem sprywatyzują 16 publicznych przedszkoli | wPolityce.pl | codziennie ważne informacje ze świata polityki
Nie ma to jak budować piękne stadiony by zadowolić próżność ekipy piłkarzyków,a oszczędzać na rzeczach podstawowych i fundamentalnych.