Temat szerzej znany, swego czasu toczyła się tu żywa dyskusja. "Dowodów" na to jest tak wiele (nie oczywiście konkretnych, ale to wszystko układa się w jedną całośc i nie sposób tego nie zauważyc), że najzwyczajniej w świecie trzeba byc mało inteligentnym, by w to nie wierzyc. To trochę jak z fanboyami Apple'a - chocbyś nie wiem jakie i ile tych dowodów przedstawił, oni i tak to zanegują wymyślając jakąś bzdurną bajeczkę, tak, jak wyżej wymienieni powtarzają w kółko jak opętani "krytykujesz iPhone'a, bo cie na niego nie stac".
Inna sprawa, ze aby uwierzyc w NWO, trzeba się przełamac, a to nie jest takie proste - dysonans kognitywny robi swoje.
Cytat:
Idź i ciesz się życiem, szkoda czasu na pierdzenie przed komputerem i oglądanie jakiegoś badziewia. tyle mojego przekazu. a teraz czekam na lincz
|
A ja powiem tak - lepiej się rozczarowac niż obudzic z ręką w nocniku. Czytanie teorii spiskowych nic nie kosztuje.