Odp: Underground Club (Miedzyrzec Podlaski)
Byłam w tą sobotę.
Brak szatni i luster w toaletach. Ogólnie wygląd mocno zastanawiający, bo wystrój zgadza się z tym co na zdjęciach, a obok drewniane stoły pozbijane z gołych desek.
Zaś na 2 piętrze wszystko pięknie, bo grał DJ i można było sobie usiąść na wygodnych sofach przy ładnych ławach. Co tu jest grane?
Dodam, że DJ na 2 piętrze grał dla kilku osób.
Kolejny minus - Drinki i wódeczkę podają w plastikach.
|