jak kiedys powiedzial pewnien madry czlowiek, religia jest po to aby sterować ludzmi, spychać ich na nizszy poziom intelektualny (sprawiac aby nie umieli racjonalnie myslec) przez co chwytaja sie srodkow ktorych dostarcza im system, a wiadomo kto steruje systemem... nie, nie politycy
bo oni sa tylko kukłami... może nie do końca tak jest np. w Polsce, ale w USA, które maja obecnie najwiekszy wplyw na to co sie dzieje na swiecie TAK WLASNIE JEST.
Osobiscie traktuje ludzi podajacych argumenty typu "ale przeciez tyle jest tych cudow, cudownych uzdrowien" itp... jak niedorozwojów, BO ! Pomyślcie kto Wam przekazuje TE INFORMACJE o "cudach"! Właśnie wyżej wspomniany SYSTEM ktory obejmuje tv, radio, prase czyli MEDIA. LUDZIE pomyślcie troche, jesteśmy w stanie polecieć w kosmos a nie bylibyśmy w stanie podłożyc np. jakiejś tam krwi lecącej z oczów "matki boskiej" tylko po to żeby umacniać w ludziach tą "wiare" ???
No ok. Ale są też tacy co powiadają: "modliłem się i sie spełniło"... Poczytajcie o autosugestii, afirmacji itp... Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, są to bardzo pozytwywne "zjawiska" ale do cholery!! To sobie (a dokładniej swojej podświadomości) powinniscie dziekować a nie temu zmyślonemu "panowi i władcy"...
Aha no i jeszcze coś... Czy Was też denerwują odpowiedzi typu "w coś trzeba wierzyć"? Przecież to jest chyba objaw choroby psychicznej... Wierzycie dlatego że wszyscy wierzą i tak trzeba? Czy dlatego że boicie się różnić od "tępego motłochu"... Wybaczcie mi moją szczerość, ale jak widze te wszystkie obrzędy religijne (które nie maja kompletnie sensu) to poprostu brakuje mi słów na opisanie tej głupoty
A koledze "Qka" należy się zimny browar za zdrowe myslenie i założenie tego tematu
pozdro
PS. "każdy myślący człowiek jest ateistą" - podpisuje się pod tym wszystkimi pięcioma kończynami