[QUOTE=FazZi85;4629901]kłania się czytanie
ze zrozumieniem
dj to nie vj
"Zjeba" to xywa/pseudo (która i tak jest dla polewki, bo widać że zwraca uwagę ;]) tak samo jak B-Max które mi się kojarzy z tabletką od bólu głowy tez "patologia
czy vj czy dj czy kelner to bez jaj, dla jaj to dla mnie ktos sie
muzyka nie powinien zajmowac,