08-08-2011, 15:36
|
#17
|
..:: Klubowicz ::..
Dołączył/a: 30 Dec 2010
Miasto: Munchen
Wiek: 31
Postów: 842
Tematów: 116
Podziękowań: 1 082
THX'ów: 2 712
Imię: Mariusz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 53 (+)
|
Odp: Klub Pomarańcza (Izdebnik k. Krakowa)
Moja opinia (zamieszczona również w zakładce Opinie na FaceBooku Pomarańczy)
SALA GŁÓWNA
wkurzało:
przejścia między utworami - CO TO W OGÓLE BYŁO? >.< 3/4 użytkowników Vitruala Czy Traktora dałoby sobie na sofcie rady lepiej, niż DJ za "fizyczną" konsolą... PORAŻKA!!!
Problemy z dźwiękiem w klubie? -.-'' - nie wiem czy głośniki miały awarię czy co, w każdym razie bassów prawie brak, za to tonów wysokich aż nadto
System Aquashow - dobra, spoko: jedyni w Europie itd. ale jak się jeden z jego elementów rozwalił i woda jest na parkiecie, to myślę iż tak unikalny sprzęt jest eee... w klubie niepotrzebny, bo tylko zajmuje miejsce, bo nie jest wcale czymś co warto zobaczyć
Oświetlenie - no kiepskie i tyle jak na tak duży klub...;
muzyka - eee... czasami się zdawało że to Retro Party się odbywało: kilkanaście utworów ok; reszta niegodna już grania w klubie podczas imprezy, na której stare kawałki raczej nie powinny zbyt często się pojawiać... Do tego po 3-4 razy te same kawałki: eee? WTF?
klima dalej mało wydajna
Na plus:
LEDy po bokach - fajnie wyglądają
Tancerki - stroje i widać że nie pierwsze lepsze z castingu, tylko tańczyć potrafią
Spider Man – spoko typ, można było pogadać; Takich ludzi: wygadanych i kulturalnych wam potrzeba, bo przyciągną klientów
MAŁE SALE:
- klima działa już chyba dobrze, bo chłodno:D
- sale BARDZO MAŁE - po co te loże po obu stronach nie wiem
- Sala Hard - Nie wiem: może w złych momentach wchodziłem, jak grany był jakiś gorszy kawałek czy coś, w każdym razie słabo. Ale przynajmniej przejścia DJ ogarniał ;p
- Sala Disco - przyszedłem tylko looknąć, ale posiedziałem z 45 min:D DJ spoko, piosenki typowo Disco, ludzi kupa, dźwięk dobry, świateł wystarczy, wystrój również wystarczający ;D Duży plus +++
- Sala R'n'B - j/w: ludzi kupa, kawałki typowe dla nazwy sali, ludzie się dobrze bawili: było również ok...
BARY:
- ogromne kolejki...
- mało ludzi w obsłudze, bo chyba po 3 osoby na tak duże powierzchniowo bary to stanowczo za mało...
- ceny: mogło by być taniej i tyle... 23 zł za drinka ze „setką” – przeginka…
- Pepsi – byłem kierowcą: 5 zł za coś to w 1/3 jest ilością lodu + wygazowanym napojem z beczki czy czegoś innego (butelka 2,5 litra? ;p) to nieporozumienie…
Szczerze: zawiodłem się i tyle; byłem już w kilku „większych klubach” – pierwszy raz w Pomarańczy w Izdebniku oceniam jako jeden z gorszych wypadów „imprezowych” – daleka droga przed Wami, by było warto przyjechać kolejny raz…
Chyba pierwszy i ostatni wypad do Pomarańczy w Izdebniku, E2k lepsze: nie ma co ukrywać i tyle...
__________________
|
|
|